Speed Marathon: Kontrole prędkości w Europie

Speed Marathon: Kontrole prędkości w Europie

Niebawem rozpoczną się intensywne kontrole prędkości w całej Europie w ramach akcji pod nazwą Speed Marathon. Nie tylko polska policja angażuje się w takie działania, ale również wiele innych krajów, które będą organizować wzmożone kontrole, dlatego kierowcy, którzy łamią przepisy, powinni być czujni.

Akcję Speed Marathon organizuje ROADPOL, międzynarodowa sieć współpracy policji z 31 państw europejskich, z jednym obserwatorem z Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Sieć koncentruje się na bezpieczeństwie ruchu drogowego oraz prowadzi kampanie edukacyjne na rzecz kierowców.

W tym roku ROADPOL już zorganizował kilka akcji. Na początku roku skupiono się na kontrolach ciężarówek, a następnie w lutym sprawdzane były przypadki niewłaściwego czasu pracy kierowców oraz przeładowania pojazdów. W marcu uwaga policji skoncentrowała się na bezpieczeństwie pasażerów i prawidłowym mocowaniu fotelików dziecięcych. Teraz czas na kontrolę prędkości.

Start akcji Speed Marathon przewidziano na 9 kwietnia. Akcja wzmożonych kontroli prędkości potrwa od 7 do 13 kwietnia oraz od 4 do 10 sierpnia, a najintensywniejsze kontrole odbędą się właśnie 9 kwietnia. W niektórych krajach, takich jak Estonia czy Czechy, obywatele mają możliwość zgłaszania miejsc uważanych za niebezpieczne. To działanie ma na celu intensyfikację egzekwowania przepisów o prędkości, które są jedną z głównych przyczyn tragicznych wypadków drogowych w Europie.

W dniu 9 kwietnia planowany jest 24-godzinny Speed Marathon, który obejmie wszystkie państwa uczestniczące. Choć nazwa może wydawać się nieco myląca w kontekście spowolnienia ruchu, to istotne jest, że kierowcy w 20 krajach, w tym w Polsce, będą poddawani częstszym kontrolom. W akcję zaangażuje się dziesiątki tysięcy policjantów. W zeszłym roku, w ciągu jednego dnia, odnotowano ponad 150 tysięcy przypadków przekroczenia prędkości, a rok wcześniej kontrolowano niemal 3 miliony pojazdów w 10 tysiącach lokalizacji.

Akcja ta może prowadzić do większej liczby wystawionych mandatów, a po jej zakończeniu statystyki z pewnością wzrosną. Kierowcy wrócą do dawnych nawyków, a skutecznymi działaniami powinny zająć się dobrze zorganizowane i odpowiednio finansowane siły policyjne. Warto jednak przyznać rację Janie Peleskovej z czeskiej policji, która zauważa, že przestrzeganie ograniczeń prędkości może uratować niejedno życie. Tego typu inicjatywy są lepsze niż całkowity brak działań w tej sprawie.