Mandat w Szwajcarii – 433 000 zł za jazdę na zderzaku

Kierowca w Szwajcarii musi uiścić mandat w wysokości 433 000 zł za nieprzestrzeganie odpowiedniej odległości od pojazdu przed nim. Sąd stwierdził, że jest to kwota odpowiadająca jego możliwościom finansowym i nie przyjął apelacji.

Temat mandatów uzależnionych od zarobków pojawia się często w kontekście niewłaściwego parkowania czy brawurowej jazdy, szczególnie w przypadku posiadaczy drogich aut. Mimo, że wielu kierowców marzy o surowych sankcjach dla takich osób, rzeczywistość jest skomplikowana, zwłaszcza w krajach, gdzie kryteria są ustalane na podstawie dochodu.

W Szwajcarii funkcjonuje system, w którym wysokość kar finansowych zależy od zarobków sprawcy wykroczenia. Przykład ostatniego przypadku pokazuje, że za jazdę na zderzaku, kierowca został ukarany grzywną liczoną w stawkach dziennych, co w jego przypadku dało aż 50 stawek.

Kierowca miał roczny dochód na poziomie 1,6 miliona franków (około 7,05 miliona złotych), co przełożyło się na karę wynoszącą 98 500 franków, czyli wspomniane wcześniej 433 000 zł. Do tego doszły jeszcze koszty sądowe, które wyniosły kilka tysięcy CHF.

Pomimo niezadowolenia z sytuacji, po rozpatrzeniu apelacji przez sąd, mandat pozostał w mocy. Taki stan rzeczy pokazuje, jak poruszanie się zbyt blisko innych pojazdów może prowadzić do poważnych konsekwencji finansowych, co powinno działać jako przestroga dla innych kierowców.