Mandaty za parkowanie w Zakopanem - ostrzeżenie!
W Zakopanem znów pojawia się kontrowersyjny temat związany z płatnym parkingiem. Turyści, którzy uiścili opłatę za parkowanie, zostają zaskoczeni mandatami wystawianymi przez policję. Czy można powiedzieć, że w polskich górach wszystko jest dozwolone, ale tylko do pewnego momentu?
Zakopane to miejsce, które przyciąga miłośników gór, ale także turyści muszą być ostrożni. Przy Gubałówce niewielu kierowców zdaje sobie sprawę, że parking, który wydaje się legalny, w rzeczywistości może być na terenie prywatnym. Na prywatnych działkach, gdzie parkingi są urządzane, pojawiają się znaki zakazu wjazdu, których turyści często nie zauważają.
W praktyce oznacza to, że pomimo uiszczenia opłaty, kierowcy są narażeni na mandat, który może wynosić nawet do 500 zł. Policja chętnie zajmuje się kontrolowaniem sytuacji, stając przy wyjeździe i egzekwując prawo.
Niestety, wielu turystów zauważa ten problem dopiero w momencie, gdy padają ofiarą nielegalnych działań. W sieci pojawiają się ostrzeżenia o konieczności zwracania uwagi na znaki drogowe i na to, kto rzeczywiście zarządza danym parkingiem.
Warto zadać sobie pytanie, czy władze lokalne nie powinny rozwiązać tego problemu raz na zawsze, legalizując parkowanie w popularnych miejscach lub surowo kontrolując nielegalne parkingi. Na chwilę obecną, w interesie wszystkich powinna być przejrzystość oraz przestrzeganie przepisów.