Zatrzymany kierowca z rekordową liczbą punktów

Zatrzymany kierowca z rekordową liczbą punktów

Policjanci z Milicza mieli wyjątkowy weekend, kiedy ich rutynowa kontrola przerodziła się w pełnowymiarowy pościg. Kierowca Forda Focusa postanowił zignorować wezwanie funkcjonariuszy i rozpoczął niebezpieczną ucieczkę.

Wydawałoby się, że szanse na skuteczne uniknięcie zatrzymania przez policję są nikłe. Historia pokazuje, że niewielu udaje się uciec. Z zasady, kiedy policjant chce cię zatrzymać, a ty nastawiasz się na ucieczkę, musisz liczyć się z niebezpieczeństwem. Pościg prowadzi do wielu ryzykownych zagrań, a kończy się albo blokadą przez policję, albo nieprzyjemnym wypadkiem.

Pomimo tego, sporo osób decyduje się na ucieczkę. Jednym z nich był kierowca Forda Focusa, który postanowił testować swoje szczęście. Pościg rozpoczął się 25 kwietnia, gdy funkcjonariusze podjęli próbę zatrzymania pojazdu na ulicy Dąbrowskiego w Miliczu. Ignorując sygnały świetlne i dźwiękowe, kierowca gwałtownie przyspieszył, łamiąc przy tym wiele przepisów drogowych.

Nieoczekiwanie, mimo intensywnego pościgu, został ujęty poza granicami Milicza przez zespół policjantów. Podczas całej akcji kierowca nieustannie łamał przepisy: przekraczał dozwoloną prędkość, wyprzedzał w miejscach niedozwolonych i ignorował sygnalizację świetlną. Zarejestrowany na wideorejestratorze wyczyn kierowcy okazał się przyczyną poważnych konsekwencji – zgromadził on 305 punktów karnych, co ustanowiło nowy, niechlubny rekord.

Lecz to nie koniec kłopotów kierowcy Focusa. W trakcie przeszukania jego pojazdu policjanci znaleźli woreczek strunowy z białym proszkiem, który po wstępnym teście okazał się amfetaminą. 24-latek był znany policji z wcześniejszych incydentów, a jego aktualny zakaz prowadzenia pojazdów nie zniechęcił go do dalszej jazdy pod wpływem narkotyków. Obecny incydent pokazuje, jak poważnym problemem wciąż są nieprzestrzegające przepisów osoby. Zastanawiam się, jakie działania można podjąć, by skutecznie ukrócić takie zachowania, choć pomysły na to są zdecydowanie radykalne.