Elektryczny Volkswagen R już wkrótce

Volkswagen cały czas ewoluuje, a teraz zbliża się do podjęcia przełomowej decyzji. Wygląda na to, że niemiecki producent będzie świętował premierę elektrycznego modelu sygnowanego logo R. To z pewnością będzie intrygująca propozycja, kierująca się ku sportowej naturze nawet w wersji elektrycznej.

Pasjonaci marki Volkswagen z pewnością znają modele z logo R. To auta, które łączą w sobie praktyczność i dynamizm. Ich nadwozia, choć mogą wydawać się typowe, kryją w sobie mocne silniki, które potrafią zaskoczyć osiągami. Przykładem jest kompaktowe kombi, które potrafi przyspieszać do setki w zaledwie 4,7 sekundy – z pozoru absurdalne, ale w praktyce niesamowicie ekscytujące. Dzięki działowi R wiele osób może dokonać sportowego wyboru w codziennym użytkowaniu.

Dotychczas wszystkie modele R Volkswagena były napędzane silnikami spalinowymi, zazwyczaj wysokowydajnymi jednostkami turbo o mocy powyżej 300 koni mechanicznych, połączonymi z systemem 4motion. Wyjątek stanowi Touareg R z wersją eHybrid, ale wciąż bazujący na potężnym silniku spalinowym V6.

Jednak to może się zmienić, ponieważ Volkswagen pracuje nad nowym modelem, eksperymentalnie nazwanym ID.2, który ma być „elektrycznym samochodem dla ludu”. Od momentu, w którym zapowiedziano wersję GTI, spekulacje o elektrycznej wersji R zyskały na intensywności. Warto zaznaczyć, że koncepcja ID.2 R zmierza do realizacji.

Według informacji z portalu Autocar, Volkswagen planuje wprowadzenie modelu ID.2 R. Proces ten obejmuje badania nad tzw. „wektorowaniem momentu obrotowego”, co oznacza, że samochód mógłby korzystać z silnika umieszczonego z przodu, jak w ID.2 GTI, oraz z dwóch silników napędzających tylne koła. To mógłby być prawdziwy potworny układ z trzema silnikami i napędem na obie osie, generującym ponad 400 KM.

Nie można zapominać, że mówimy o elektrycznym napędzie, który zapewnia moment obrotowy w mgnieniu oka. Jeśli wizja ta stanie się rzeczywistością, Golf R nagle może zdawać się... powolny?

Serwis CarScoops donosi, że Volkswagen już testuje prototyp ID.2 R w Alpach. Zmiany w wyglądzie auta w porównaniu do standardowych modeli są dostrzegalne, zwłaszcza w okolicy przedniego i tylnego pasa.

Ostatecznie, dopóki Volkswagen nie potwierdzi oficjalnie swojego nowego modelu, wszelkie dyskusje są jedynie spekulacjami. Niemniej jednak, jeżeli informacje te będą się potwierdzać, pożegnamy ostatni bastion spalinowej zabawy, a Volkswagen R zyska nową, elektryczną tożsamość. Cieszy to, że elektryczność może być jeszcze szybsza!

Natomiast dla tych, którzy nie mogą się doczekać, warto sprawdzić obecne promocje na modele Volkswagen z serii R – ceny były niedawno bardzo atrakcyjne, a rabaty mogą sięgać nawet 42 000 zł.