Łada prezentuje nowe modele i elektryczne innowacje

Łada prezentuje nowe modele i elektryczne innowacje

Łada, mimo trudności, wciąż znajduje się w grze. Niedawno firma zaprezentowała nową gamę modeli, które mają szansę zmienić oblicze rosyjskiej motoryzacji. W ciągu krótkiego czasu, od kiepskiego stanu produkcji po zapowiedzi premier nowych aut, Łada zdołała odbudować swoją pozycję.

Na początek, na widownię weszła Iskra. To nowoczesny model, który ma zastąpić miejską Grantę. Choć niektóre z jego podzespołów mogą być znane z wcześniejszych generacji, to jego stylistyka bliższa jest większym rozwiązaniom, jak Vesta. Iskra wkrótce ma trafić do produkcji, a jej szanse na debiut wynoszą aż 100%.

Drugim modelem, który przyciągnął uwagę, jest elektryczna Niva, choć nie klasyczna, a jej współczesna wersja – Niva Travel. Mimo że model ten przeszedł kilka liftingów, to wciąż nosi cechy SUV-a z lat dziewięćdziesiątych. Elektryczna Niva ma być technologicznie podobna do e-Largusa, oferując niskie zużycie energii.

Jednak najważniejsza innowacja to crossover B+Cross. Choć jeszcze w fazie makiety, jego projekt nosi znamiona nowoczesnych SUV-ów, a design z 2025 roku będzie elegancki i funkcjonalny. Jego silnik o pojemności 1.8 l oraz turbodoładowana jednostka z chińskiego partnera to kolejne kroki ku nowoczesności.

Oprócz planowanych premier, Łada szykuje jeszcze dwa tajemnicze modele na bazie Vesty – B+Van, który ma być połączeniem crossovera i vana, oraz T-134, potencjalny następca legendarnej Nivy. Oba projekty mają szansę na premierę w latach 2026-2027.

Na koniec, Łada pokazuje, że nie tylko nowe modele są w planach; otwierają się również na motorsport. Modele Vestę i Niva Sport są zapowiedzią ambitnych działań w świecie wyścigów i rajdów terenowych.