Sbarro Super Eight – dziwaczny hot hatch na sprzedaż

Sbarro Super Eight – dziwaczny hot hatch na sprzedaż

Sbarro Super Eight to z pewnością jeden z najdziwniejszych i najbardziej oryginalnych hot hatchy lat 80. Ten niezwykły pojazd, bazujący na Ferrari, jest teraz dostępny na sprzedaż. Wytwórnia ze Szwajcarii stworzyła go 40 lat temu, łącząc hatchbacka z super autem. Istnieje nawet wersja, która mogła być napędzana potężnym silnikiem V12.

A czy znacie Franco Sbarro? Urodził się 27 lutego 1939 roku w włoskim mieście Presicce w Apulii. Jako Francesco Zefferino Sbarro rozpoczął swoją karierę jako mechanik. Jego pasja do motoryzacji zaczynała się od mopedi i skuterów, a później przerodziła się w pracę przy samochodach w firmie Borgward. W 1957 roku przeniósł się do Szwajcarii, a tam współpracował z zespołem wyścigowym Scuderia Filipinetti, gdzie jeździli tacy kierowcy jak Jim Clark czy Phil Hill.

Swoją firmę Sbarro założył w 1971 roku, początkowo produkując repliki legendarnych wyścigówek jak Lola T70 czy Ferrari P4. Z czasem rozszerzył swoją działalność o modele takie jak sportowy Stash oraz wpisane w historię motoryzacji, modele Challenge i Tiger.

Super Twelve i Super Eight to dwa wyjątkowe hatchbacki, które przyciągają uwagę swoją nietypową specyfikacją. Super Twelve był napędzany przez dwa połączone silniki Kawasaki Z1300, tworząc mocny silnik V12 o mocy 191 kW przy masie zaledwie 800 kg. Natomiast Super Eight, zaprezentowany w 1984 roku, powstał na skróconym podwoziu Ferrari 308 GTB i był wyposażony w silnik Ferrari Quattrovalvole o pojemności 2927 cm³.

Ten niezwykły pojazd zachwyca swoją atrakcyjną sylwetką, z takimi detalami jak wypukłe nadkola i charakterystyczne zderzaki. Wnętrze w brązowej skórze z tekstylnymi akcentami oraz zestawem audio Clarion stanowi przemyślane połączenie luksusu i sportowego ducha.

Super Eight został po raz pierwszy zaprezentowany na międzynarodowym salonie samochodowym w Genewie w 1984 roku, powstał z inicjatywy biznesmena Bernda Grohego i później trafił do muzeum Sbarro. Ostatnie cztery lata pojazd jest w rękach obecnego właściciela, a jego przyszłość wydaje się być równie ekscytująca, gdyż obecnie jest wystawiony na aukcję w Paryżu. Cena na platformie bringatrailer wynosi około 1,5 miliona koron, co daje do myślenia, dokąd sięgnie w trakcie aukcji.