Niezwykły Cadillac dla rodziny Addamsów

Na Facebook Marketplace wystawiono niezwykły samochód, który mógłby zaspokoić potrzeby rodziny Addamsów. To nietypowy Cadillac, który pierwotnie był karawanem, a teraz został przekształcony w monster trucka.
W świecie motoryzacyjnych dziwactw widziałem już wiele, od Mazdy 323 w nietypowym stanie, po Poloneza w dobrej formie. Jednak ten przerobiony Cadillac ewidentnie wykracza poza wszelkie standardy.
Podstawą tego niecodziennego pojazdu jest Cadillac serii 62 z 1961 roku, który pierwotnie spełniał funkcję karawanu pogrzebowego. Jeden z jego właścicieli postanowił, że zamiast przewozić zmarłych, lepiej sprawdzi się jako źródło rozrywki dla żywych.
Dzięki solidnemu zawieszeniu opartemu na podwoziu rurowym, zawieszeniu 4-Link z amortyzatorami King coil-over oraz skrzyni rozdzielczej Pro-Fab, powstał prawdziwy monster truck. Pojazd otrzymał przydomek The Phantom, co wprowadza nutkę grozy, zwłaszcza że jego nadwozie traci blask czarnego koloru na rzecz wypłowiałego lakieru i drobnych zarysowań, co potęguje jego obskurny charakter.
Pod maską Cadillaca kryje się potężny silnik Chevrolet 454 big-block o pojemności 7.4 l, znany z wielu legendarnych modeli. Choć może to być zaskakujące w kontekście jego pierwotnego przeznaczenia, ten monster truck z pewnością obudziłby zmarłych, gdyby nagle rozpłynęło się w nocy w jego pobliżu.
Wnętrze samochodu odbiega od typowego wyobrażenia karawanu. Zostało tak zaprojektowane, aby zmieścić 13 pasażerów, co czyni go idealnym pojazdem na rodzinne wyjazdy. To niezwykłe połączenie funkcji sprawia, że staje się interesującą propozycją dla dużych rodzin.
Obecnie właściciel ogłasza, że pojazd jest w pełni sprawny i gotowy do jazdy, ale gromadzenie pasażerów z pewnością jest tam bardziej praktyczne niż pierwotna rola karawanu. To idealna okazja dla rodziny Addamsów, a Gomez mógłby już dzwonić w celu zakupu.
Jeśli chcielibyście przejąć kontrolę nad tym potworem, znajdziecie go na Facebook Marketplace, w miasteczku Perkasie w Pensylwanii. Jednak przygotujcie się na wydanie dużej sumy, bo właściciel żąda 100 tys. dolarów, co w przeliczeniu daje około 388 tys. zł. To wysoka cena, ale za tak unikalny projekt wydaje się być uzasadniona.