Oszustwo na grupie z częściami do aut
W życiu nie spodziewałby się, że szukając nietypowej części do rzadkiego samochodu, padnie ofiarą oszustwa. Przeżył to na grupie sprzedaży części samochodowych na Facebooku, gdzie trafił na działających w głębi hinduskich oszustów.
Jako posiadacz rzadkiego pojazdu, był zmuszony poszukiwać brakującej części, a ponieważ były one trudne do zdobycia, postanowił skorzystać z grupy skupiającej właścicieli podobnych aut. Tam napisał zapytanie o możliwość zakupu.
Niebawem zgłosił się do niego mężczyzna, który przedstawił się jako mieszkaniec Wielkiej Brytanii, twierdząc, że pracuje w firmie zajmującej się recyklingiem samochodów. Zaintrygowany, postanowił zaryzykować.
Sprzedający przesłał zdjęcie części, które wydawało się oryginalne. Po krótkiej weryfikacji, ponieważ nie znalazł identycznego zdjęcia w internecie, postanowił przejść do płatności, co okazało się wielkim błędem.
Poprosił o dokonanie płatności za pomocą PayPala, używając opcji „Rodzina i przyjaciele” – forma przelewu, która nie daje możliwości zwrotu pieniędzy w razie problemu. Niestety, zgodził się na tę metodę, przypuszczając, że chodzi o ominięcie jakichś formalności.
Po dokonaniu płatności, otrzymał dziwne potwierdzenie wysyłki. Niezrozumiałe dla niego było, dlaczego adres email sprzedawcy się różnił od tego, na które wysłał pieniądze. W dodatku, brakowało adresu sprzedającego, co tylko potwierdziło jego wątpliwości.
Wkrótce potem odebrał wiadomość, że jego paczka została zatrzymana z powodu braku ubezpieczenia. Proszono go o dokonanie kolejnej płatności, co utwierdziło go w podejrzeniach o oszustwie. Czuł się już oszukany, jednak sprzedający wykręcał się od odpowiedzi, dodając nowe wymagania.
Obecnie, zainwestował już znaczną sumę pieniędzy, a efektem są coraz to nowe „opłaty”, które musiałby pokrywać. Przypadek ten stał się przykładem, jak łatwo można wpaść w sidła oszustów, szczególnie na grupach skupiających pasjonatów unikatowych pojazdów.