Aptera: Nowa era w elektrycznych tříkolkách

Aptera: Nowa era w elektrycznych tříkolkách

Futurystyczna tříkolka Aptera w końcu wchodzi na rynek! Po długich dwudziestu latach intensywnego rozwoju, ten innowacyjny elektryczny pojazd jest gotowy do produkcji. Projektem zajęło się znane studio Pininfarina, które w znacznym stopniu wpłynęło na jego nowoczesny wygląd.

Początki marki Aptera sięgają roku 2006, kiedy to Steve Fambro założył firmę pod nazwą Accelerated Composites. Celem był rozwój niezwykle efektywnego pojazdu klasyfikowanego jako motocykl, który miał zużywać jedynie 0,71 l paliwa na 100 km. Pomimo początkowego entuzjazmu i zbierania zaliczek, projekt napotkał liczne trudności. W 2011 roku, po chwili stagnacji, firma znalazła się w fazie likwidacji, a jej działanie przejęła chińska firma Jonway, której sukcesy były ograniczone.

Jednak w 2019 roku Fambro ponownie wznowił działalność, finansując nowy projekt poprzez crowdfunding i znów zaczął zbierać zaliczki. Tym razem zamierzenia były ambitniejsze - do zbudowania elektrycznego samochodu o ZASIĘGU DO 1600 KM, wyposażonego w panele słoneczne, które miały dostarczać dodatkowe 64 km codziennie.

Możliwe, że ten plan był zbyt ambitny, ale aktualnie Aptera jest gotowa do produkcji. Pojazd został wyposażony w baterie o pojemności 42 kWh, co zapewnia zasięg do 644 km, a panele słoneczne na pokrywie naprawdę są w stanie dostarczyć ponad 60 km dziennie. Dzięki ekstremalnie aerodynamicznej karoserii, charakteryzującej się współczynnikiem oporu 0,13, osiągi pojazdu są imponujące.

Wnętrze mieści dwie osoby, a w tylnej części znajduje się przestrzeń bagażowa z możliwością schowania pod wygodnym pokryciem. Pojazd został zaprojektowany także z myślą o spaniu w specjalnym namiocie. Silniki elektryczne umieszczone są bezpośrednio w kołach, a przyspieszenie do 100 km/h zajmuje około 4 sekundy, przy maksymalnej prędkości wynoszącej 160 km/h.

Firma informuje, że na całym świecie złożono już 50 000 zamówień, a ceny za Apterę mają wynosić od 630 000 do 1,1 miliona złotych. To prawdziwy kro krok w kierunku przyszłości transportu!