Rząd szykuje nowe mandaty i surowe kary

W zeszłym tygodniu wielu kierowców odetchnęło z ulgą, sądząc, że kontrowersyjne zmiany w przepisach ruchu drogowego nie wejdą w życie. Niestety, okazało się to błędnym przekonaniem, gdyż rząd przygotowuje istotne zmiany w przepisach.

Ministerstwo Infrastruktury zaprezentowało kilka nowych propozycji, w tym obniżenie wieku kierowców, wprowadzenie kursów doszkalających i okresów próbnych, a także surowsze kary za przekroczenie prędkości, szczególnie poza terenem zabudowanym.

W kolejnym kroku, Ministerstwo Sprawiedliwości zaproponowało dalsze zmiany, w tym kary za tzw. „drift”, który może budzić kontrowersje. Wprowadzenie wyższych mandatów jest jednym z kluczowych elementów nowego pakietu przepisów.

Projekt ustawy obejmuje zmiany w aż dziesięciu aktach prawnych, mające na celu zwiększenie bezpieczeństwa na drogach oraz skuteczne przeciwdziałanie przestępstwom drogowym. Zmiany zakładają m.in. penalizację nielegalnych wyścigów oraz surowsze kary za rażąco niebezpieczną jazdę czy wprowadzenie dożywotnich zakazów prowadzenia pojazdów dla recydywistów.

Wśród planowanych nowości są także wyższe grzywny, które wyniosą nawet 30 tys. zł za tzw. drift. Osoby biorące udział w nielegalnych wyścigach będą narażone na kary finansowe sięgające 10 tys. zł oraz zakazy prowadzenia wszelkich pojazdów. Udział w wyścigach stanie się przestępstwem i zostanie ujęty w Kodeksie Karnym.

Niepokojąca może być nowa taryfa kar. Maksymalna kwota grzywny przeznaczona na Fundusz Pomocy Pokrzywdzonym wzrośnie aż do 60 tys. zł. Również kary za spowodowanie wypadku w trakcie nielegalnego wyścigu mają być wyższe, co z pewnością wpłynie na bezpieczeństwo na drogach.

Jednak nie wszystko jest jasne w nowym pakiecie. Wprowadzenie obowiązkowego przepadku pojazdu za popełnione wykroczenia wzbudza kontrowersje, a brak dokładnych informacji o procedurze może budzić niepewność wśród kierowców.

Reformy mają wejść w życie w drugim kwartale 2025 roku, co wydaje się być strategiczną decyzją rządu, umożliwiającą uchwalenie przepisów po wyborach.