Foxconn chętny na fuzję z Nissanem

Foxconn chętny na fuzję z Nissanem

Na horyzoncie fuzji japońskiego koncernu Nissan i Hondy pojawiły się nowe informacje, które wzbudzają zainteresowanie w świecie motoryzacji. Choć dialog między tymi dwoma gigantami napotyka liczne trudności, producent iPhone'ów, tajwańska firma Foxconn, wykazuje chęć ratowania Nissana.

Ostatnie doniesienia sugerują, że rozmowy o fuzji Nissana z Hondą przebiegają z opóźnieniem i kontrowersjami. CEO Hondy, z niechęcią odnosi się do potencjalnego partnerstwa, co nie sprzyja budowaniu atmosfery współpracy. Już wcześniej Nissan pokazał, że nie jest łatwym partnerem, gdyż jego współpraca z Renault, pomimo uratowania firmy, pozostawiła wiele do życzenia.

Teraz Honda, starając się uniknąć powtórki z tej nieudanej współpracy, zaproponowała przejęcie zarządzania Nissanem, podczas gdy Nissan preferuje umowę partnerską. Wybór opcji fuzji zda się coraz mniej atrakcyjny. Foxconn, znany z produkcji iPhone'ów, widzi szansę na przekształcenie sytuacji, angażując się we współpracę z Nissanem.

Foxconn nie jest tylko producentem technologicznym; firma ma również ambicje motoryzacyjne, sprzedając elektryczne pojazdy pod marką Luxgen oraz rozwijając nową markę Foxtron. Propozycja od Foxconn została złożona już w grudniu, lecz została odrzucona przez Nissana, który teraz może rozważyć ponowne otwarcie na współpracę w obliczu niepowodzeń z Hondą.

Co istotne, działem pojazdów elektrycznych Foxconn kieruje Jun Seki, były dyrektor naczelny Nissana, co może wzmocnić relacje między firmami. Choć obie strony na razie milczą na temat potencjalnej fuzji, Nissan znalazł się w trudnej sytuacji, planując redukcję 9 tys. pracowników i 20% globalnych mocy produkcyjnych. Reakcja giełdy pokazuje, że rynek jest na to wyczulony: akcje Nissana wzrosły, a wartości akcji Hondy spadły. Czy Foxconn ma szansę na udaną współpracę z Nissanem?