Macierewicz zatrzymany za prowadzenie auta
Antoni Macierewicz został zatrzymany do kontroli drogowej, prowadząc samochód, mimo że według ostatnich informacji miał utracić prawo jazdy. Policja zaskoczyła wszystkich swoją akcją, w której uczestniczyły kamery telewizyjne, co sugeruje, że sprawa cieszy się dużym zainteresowaniem medialnym.
W dniu zatrzymania, realizując obowiązki związane z miesięcznicą smoleńską, Macierewicz był na pierwszym planie. Dziennikarze uchwycili moment, w którym poseł prowadził auto, chociaż podejrzewano, że z powodu punktów karnych nie powinien tego robić.
Historia dotycząca posłów a immunitety staje się coraz bardziej głośna. Po zmianach w przepisach w 2015 roku, parlamentarzyści zyskali prawo do przyjęcia mandatów, co może być korzystne w sytuacjach takich jak ta Macierewicza. Jednakże, nie przyjęcie mandatu może również prowadzić do skomplikowanej procedury uchwały immunitetu.
Interesująca jest również reakcja policji na sprawę Macierewicza. Związki zawodowe policjantów zapowiedziały, że będą dokumentować wykroczenia polityków. Krzysztof Balcer z NSZZ Policjantów podkreślił, że mimo immunitetu, będą nagłaśniać sprawy dotyczące posłów, co może być formą protestu wobec braku zrozumienia dla ich postulatów płacowych.
Na uwagę zasługuje fakt, że policja planuje intensyfikację działań w tej sprawie, co może skutkować większymi kontrowersjami wśród polityków. Sytuacja Macierewicza jest tylko początkowym ogniwem w szerszej dyskusji o odpowiedzialności parlamentarzystów na drogach.