Volkswagen Golf Country: Powrót legendy?

Na torze Nurburgring, jednym z najsłynniejszych torów wyścigowych świata, pojawił się nowy, tajemniczy model, który może zwiastować powrót legendarnego Volkswagena Golf Country. Ta kultowa terenowa wersja Golfa zdobyła popularność w latach 90., lecz zniknęła z rynku z powodu niewystarczającego zainteresowania klientów.
Golf Country posiadał stylowe plastikowe osłony błotników, podwyższone zawieszenie oraz praktyczne nadwozie, które zrewolucjonizowało segment samochodów terenowych. Volkswagen zakładał, że sprzeda około 15 tysięcy egzemplarzy, jednak rzeczywistość była brutalna — na rynek trafiło jedynie połowę tej liczby egzemplarzy. Po 34 latach od jego debiutu może nastać czas na reinkarnację tego modelu.
Na torze widać Golf R z unikalnymi modyfikacjami. Oprócz podwyższonego zawieszenia i plastikowych osłon, pojazd ma również nietypowy wlew paliwa. Cała konstrukcja wzbudza spekulacje wśród miłośników motoryzacji. Najbardziej prawdopodobna teoria mówi o wersji Safari, przypominającej Porsche 911 Dakar, która mogłaby przyciągnąć nowych klientów.
Warto zauważyć, że w branży motoryzacyjnej widoczny jest rosnący popyt na modele terenowe, a ich produkcja nie wiąże się z ogromnymi kosztami. To zawęża marżę, co czyni takie inicjatywy atrakcyjnymi dla producentów. Mimo że pojawiają się także mniej optymistyczne spekulacje o tym, że jest to jedynie model testowy, wielu fanów Volkswagena ma nadzieję na powrót Golf R Safari.
Golf R, w odróżnieniu od swojej poprzedniej wersji, jest zaprojektowany do szybkiej jazdy, co może wyeliminować dotychczasowe zarzuty o jego osiągi. Na tę chwilę Volkswagen nie komentuje tej sytuacji, jednak obserwatorzy samochodowi z niecierpliwością czekają na dalsze informacje i owoce tych testów.