Nowe regulacje dotyczące rejestracji aut z USA

Na konferencji Polskiej Izby Stacji Kontroli Pojazdów poruszono nowe regulacje dotyczące rejestracji samochodów importowanych spoza Unii Europejskiej.
Rząd zamierza wprowadzić bardziej skomplikowaną procedurę indywidualnego dopuszczenia do ruchu tych pojazdów, co z pewnością nie ułatwi sprawy ich właścicielom. Już teraz wiadomo, że samochód sprowadzony z USA przed pierwszym badaniem technicznym będzie musiał spełniać określone normy emisji spalin.
Co więcej, weryfikacja normy emisji nie będzie odbywała się z użyciem standartowego analizatora spalin. Diagnosta ma porównać tabliczkę znamionową pojazdu z danymi amerykańskiej agencji ochrony środowiska EPA. W przypadku braku odpowiednich dokumentów właściciele mogą napotkać poważne trudności.
W sytuacji, gdy diagnosta nie zaakceptuje dokumentów, pojazd zostanie skierowany do „służby technicznej”, co oznacza znacznie bardziej skomplikowany i kosztowny proces badania. Przykładowo, orientacyjny koszt takiego badania może wynosić około 80 tysięcy złotych, a procedura nie jest przeznaczona dla osób prywatnych.
Kwestie norm emisji spalin między USA a Europą pozostają wciąż kontrowersyjne. Diagnosta może mieć trudności z ustaleniem, czy dany pojazd spełnia europejskie normy, ponieważ EPA nie wydaje certyfikatów potwierdzających zgodność z normami Euro.
W praktyce sprowadzenie samochodu spoza UE według nowych przepisów może okazać się zadaniem niemożliwym. W związku z tym, jeśli ktokolwiek planuje import z USA, powinien to zrobić jak najszybciej, zanim nowe regulacje wejdą w życie.