Ford Capri 2025 – nowa jakość w elektryzującym stylu
Nowy Ford Capri, mimo nazwy, której fanom klasyki przychodzi na myśl legendarna wersja z lat 70. i 80., nie ma wiele wspólnego z oryginałem. To raczej SUV coupe z napędem na tylne koła i silnikiem elektrycznym.
Choć Ford reklamuje nowy model jako powrót legendy, jego podobieństwo do dawnego Capri jest minimalne. Zbudowany na płycie podłogowej MEB, współdzieli sylwetkę z Volkswagenem ID.5, co czyni go bardziej typowym SUV-em niż sportowym coupe.
Stylistycznie nowy Ford Capri prezentuje się nieco lepiej niż jego niemiecki odpowiednik, ale nadal zdaje się przypominać klasyczną formę. Warto dodać kilka detali nawiązujących do oryginału, jak choćby charakterystyczne listwy na drzwiach.
Wnętrze jest na wyższym poziomie niż w Volkswagenie, z bardziej atrakcyjnym projektem i wygodnym układem ekranów. Ford zdecydował się na pionowo umiejscowiony ekran, co zapewnia więcej przestrzeni na desce rozdzielczej.
Co z osiągami? Ford Capri oferuje komfortowe prowadzenie i dostateczne przyspieszenie, lecz brakuje mu sportowego ducha. Mimo to jest świetnym autem rodzinnym, szczególnie w wersji z napędem na cztery koła, co ma pozytywny wpływ na jego stabilność zimą.
Wyposażenie obejmuje wiele użytecznych elementów, takich jak głośnik B&O czy większy schowek pod ekranem, co dodaje funkcjonalności. Na plus również nowoczesny system multimedialny, choć brakuje mu fizycznych przycisków do obsługi klimatyzacji.
Ford Capri oferuje różne wersje wyposażeniowe, a cena najtańszej wersji zaczyna się od 179 990 zł, co czyni go świetną opcją na tle konkurencji. To auto łączy w sobie rodzinną przestronność z nowoczesnym stylem, ale trudno oczekiwać, że nowy właściciel dołączy do klubu miłośników klasycznych modeli.