Nowy elektryczny Jeep inspirowany Land Roverem

Nowy, elektryczny model Jeepa wzbudza zainteresowanie, zwłaszcza dzięki podobieństwom do Land Rovera Defendera. Chociaż początkowe reakcje na Defendery były mieszane, z czasem zyskał on uznanie za połączenie doskonałych zdolności terenowych z nowoczesnym komfortem.
Jeep od zawsze był rywalem Land Rovera, co podkreśla jego unikalny styl, trudny do podrobienia. Nowe zdjęcia szpiegowskie prototypu modelu Recon, zwłaszcza w wersji Moab, zdradzają, że zmiany stylistyczne mogą być inspiracją dla Jeepa, nawiązując do Defendera.
Recon to SUV średniej wielkości, osiągający długość około 4,75 m, co stawia go w jednej kategorii z pojazdami takimi jak Tesla Model Y czy Ford Mustang Mach-E. Wyposażony w otwierany dach, może przypominać kabriolet i z pewnością przyciągnie miłośników Wranglera, gdzie również wykorzystano ciekawe rozwiązania. Model ten bazuje na platformie Stellantis STLA Large i pierwotnie będzie dostępny w wersji elektrycznej.
Jeep planuje, aby jego nowa terenówka miała moc wynoszącą od 450 do 600 KM, z napędem na cztery koła w standardzie. Choć napięcie w instalacji wynosi 400V, co ogranicza prędkość ładowania, Jeep skupi się na funkcjach, które przydadzą się w trudnych warunkach terenowych. Możliwości w błotnistym czy kamienistym terenie będą kluczowe, zwłaszcza w kontekście konkurencji z retro terenówkami EV, które zamierza wprowadzić Volkswagen pod marką Scout.
W przyszłości nie można wykluczyć także debiutu wersji hybrydowej z silnikiem spalinowym 1.6 turbo, co mogłoby mieć miejsce już w nadchodzących latach. Aktualnie, aby znaleźć potężne silniki benzynowe V8, trzeba szukać w ofercie Land Rovera.