Ekscentryczne Ferrari Pugnator Tricolore

W świecie motoryzacji, gdzie nieustannie zaskakuje nas nowymi projektami, nowy model Mansory Pugnator Tricolore wyróżnia się jako prawdziwy król kontrowersji. Marki Mansory nie można nazwać tradycyjną, a ich projekty często balansują na granicy przesady.
Pugnator Tricolore, stworzony na bazie Ferrari Purosangue, odpowiada na rosnące zainteresowanie segmentem sportowych SUV-ów. Choć fani Ferrari z początku byli sceptyczni wobec tego kierunku, potężny silnik V12 szybko zdobył ich uznanie, przywracając superbryłą chwałę.
Niestety, pewne granice gustu zostały w tym przypadku przekroczone. Główne zarzuty dotyczą ekstrawaganckiego malowania w barwach włoskiej flagi oraz dwóch spojlerów, które przyciągają uwagę, ale także kontrowersje. Felgi z barwnymi akcentami również nie pomagają w budowaniu klasycznego wizerunku, jakiego moglibyśmy się spodziewać po Ferrari.
Tył Pugnatora Tricolore przykuwa wzrok dzięki podwójnym spojlerom, a także dużemu dyfuzorowi, który przypomina elementy z Formuły 1. Całość wzbudza ciekawość co do tego, jak te rozwiązania sprawdzą się w praktyce, zwłaszcza że niektóre detale wyglądają na usztywnione na siłę.
Jednak wnętrze pojazdu kontrastuje z ekstrawagancją nadwozia. Przestrzeń kierowcy i pasażera wykończono elegancką tapicerką oraz charakterystycznymi akcentami w barwach włoskiej flagi. W tym luksusowym wnętrzu czuć wysoki komfort, co w pewien sposób równoważy szaleństwo zewnętrznego designu.
Pod względem osiągów, potężne 6,5-litrowe V12 generuje teraz 755 KM, co stanowi wzrost o 30 KM w porównaniu do standardowego modelu. Chociaż konkretną cenę Pugnatora Tricolore pozostaje jeszcze niepodaną, wiadomo, że jego cena wyjściowa znacznie przekracza 2 miliony złotych.