Ekologiczne auta w długim użytkowaniu

Ekologiczne auta w długim użytkowaniu

Na popularnym fanpage'u zaproszono użytkowników do podzielenia się swoimi samochodami, które mają minimum 12-13 lat. To doskonała okazja, aby z okazji trzynastej rocznicy zakupu Toyoty Starlet, celebrować długowieczność aut.

W odpowiedzi na wezwanie pojawiły się liczne zgłoszenia, które poddano wstępnej selekcji. Nawet po odrzuceniu powtarzających się modeli oraz zdjęć bez opisu, przygotowano galerię prawdziwej ekologii. Zgromadzono ponad pięćdziesiąt samochodów, używanych przez ich właścicieli przez lata, którzy nie mają zamiaru ich sprzedawać.

To podejście do ekologii polega na długoterminowym użytkowaniu tego, co się ma, zamiast ciągłego kupowania nowych modeli. Każde auto, które służy przez długi czas, oznacza, że nie trzeba produkować nowego. W ten sposób można ograniczyć negatywny wpływ na środowisko.

Teoretycznie, jeśli produkcja samochodów zmniejszyłaby się o 80%, poza kryzysem w branży, niewiele by się zmieniło. Podaż znacznie przewyższa popyt na pojazdy, co zmusza producentów do stosowania metod marketingowych, takich jak strefy czystego transportu. Dlatego należy uznać ludzi, którzy nie dają się skusić ciągłymi nowościami.

W poszczególnych przypadkach, właściciele tych samochodów znają swoje auta na wylot. Po latach wspólnego użytkowania, wiedzą, jak dbać o swoje pojazdy. Mimo że o części coraz trudniej, wiele osób nie rezygnuje z napraw.

W galerii pojawią się zarówno klasyki, jak Volvo V40, jak i modele do codziennej pracy, jak Volkswagen T4. Nie wymieniając samochodu, w istocie ratuje się planetę, co jest często niezrozumiane.