5 zaskakująco szybkich samochodów

Na rynku motoryzacyjnym można znaleźć wiele samochodów, które sukcesewnie łączą elegancję z prędkością. Jednak są i takie modele, które szybkie są zupełnie nieoczekiwanie, a ich zewnętrzny wygląd nie sugeruje sportowych osiągów. Oto pięć takich niewielkich zaskoczeń, które wciąż można nabyć.
Po pierwsze, BMW 230e xDrive Active Tourer to niespodzianka. Z mocą 326 KM oraz napędem na obie osie, osiąga setkę w 5,5 sekundy. Zaskakuje nie tylko osiągami, ale i tym, że jako minivan nie wydaje się typowym przedstawicielem szybkości. To auto może przyciągnąć tych, którzy chcą mieć szybkie BMW, ale niekonwencjonalne.
Kolejnym przykładem jest Mercedes B 250 4MATIC. Choć również jest hybrydą plug-in, maksymalna moc wynosi 224 KM, z dodatkowymi 14 KM z napędu elektrycznego. Osiąga setkę w 6,5 sekundy, co może zaskoczyć wielu kierowców, mimo wysokiej ceny wersji hybrydowej.
Skoda Elroq, elektryczny SUV, to kolejny nieoczywisty wybór. Posiada moc prawie 300 KM i napęd na tył, osiągając setkę w 6,6 sekundy. Mimo że ładny zasięg do 580 km przyciąga wzrok, cena zaczynająca się od blisko 200 000 zł może zniechęcać.
Suzuki Across zaś, to model, który może budzić wątpliwości. Z ceną powyżej 280 000 zł, oferuje 306 KM i osiąga setkę w 6 sekund. W rzeczywistości jest to zmodyfikowany RAV4, co może zaskoczyć klientów w salonach Suzuki.
Na koniec, Volvo EX30, które wydaje się być niewielkim crossoverem, osiąga niesamowite 3,6 sekundy do setki. Jest świadectwem tego, jak w dzisiejszych czasach standardy mocy i osiągów się zmieniają, przekształcając miejskie modele w potencjalne pojazdy sportowe.
Wszystkie te auta pokazują, że w świecie motoryzacji istnieją zjawiska, które nazywane są "sleeperami". Wysiłek producentów, aby zaskoczyć kierowców, jest wyraźny, a groźne bijące serca w niepozornych nadwoziach nadal istnieją.