Subaru Outback króluje w Szwecji - jak to się stało?
Subaru Outback, model, który w ostatnim czasie stał się prawdziwym królem szwedzkiego rynku motoryzacyjnego, zaskoczył wszystkich, zajmując pierwsze miejsce na liście sprzedaży nowych samochodów. Co więcej, jego sukces nie jest wynikiem trendów elektrycznych, co czyni go tym bardziej interesującym.
W ostatnim teście przeprowadzonym przez redaktora Adama Adamczuka, Subaru Outback z silnikiem 2.5 o mocy 169 KM zyskało uwagę. Przyspieszenie 0-100 km/h w czasie 10,2 sekundy brzmi może niepozornie, ale auto ma coś, co przyciąga kierowców mimo swojej niedoskonałości.
Jednakże, kluczem do ogromnego sukcesu tego modelu w Szwecji nie były jedynie jego cechy i specyfikacje. Szwedzcy klienci nie wybierali go z sentymentu, a raczej odpowiedzią na dużo szersze zagadnienia ekologiczne.
Subaru Outback znalazł się na szczycie szwedzkiej listy sprzedaży w styczniu 2025 roku z imponującą liczbą 1656 sprzedanych egzemplarzy. W zestawieniu znalazły się także Volvo XC60 oraz Volkswagen ID 7, co pokazuje dominację japońskiej marki na rynku.
Wzrost sprzedaży o 940,3% w porównaniu z rokiem poprzednim to wynik decyzji rządu szwedzkiego, które właśnie 1 lutego 2025 roku zakończyło ulgi podatkowe na auta z silnikiem na paliwo E85. To zwolnienie wprowadzało niższe podatki przez pierwsze trzy lata użytkowania samochodu, co przyciągało właścicieli dużych, paliwożernych pojazdów.
Warto zwrócić uwagę, że paliwo E85, mieszanka etanolu i benzyny, miało swoje plusy w kontekście niższej emisji dwutlenku węgla. Jednak władze szwedzkie zdecydowały o zakończeniu promocji tego rozwiązania, co skutkowało wzrostem sprzedaży bardziej tradycyjnych modeli, jak Subaru Outback.
Ostatecznie, decyzje rządu, a nie tylko preferencje kierowców, sprawiły, że Subaru Outback stało się najchętniej kupowanym samochodem w Szwecji. Oznacza to, że w rzeczywistości to polityka, a nie wybory konsumenckie, kształtują rynek motoryzacyjny.