Dacia Spring 2024: Najtańszy elektryk na rynku
Dacia Spring to najtańszy nowy samochód elektryczny na rynku, który przeszedł największy lifting od czasu swojego debiutu. Czy jednak warto zainwestować w nowy model, gdy można kupić używany, ale większy samochód? Autor postanowił przejechać się nową wersją najprzystępniejszego elektryka, aby zrozumieć, co naprawdę oferuje.
Już po wsiadaniu do nowego Springa można poczuć, że komfort siedzenia jest daleki od ideału. Fotel, chociaż nowy, jest krótki i niewygodny, a jego zakres regulacji pozostawia wiele do życzenia. To nie sprzyja komfortowej jeździe, zwłaszcza dla osób o wyższym wzroście, które muszą się męczyć z ograniczoną przestrzenią.
Rozruch pojazdu wymaga przekręcenia kluczyka i naciśnięcia małego pedału hamulca, który w porównaniu do standardów w automatycznych skrzyniach przekładniowych wydaje się zbyt skromny. Po kilku akrobatycznych ruchach udaje się uruchomić samochód, ale to nie koniec problemów. Okna wpuszczają hałas z zewnątrz, a inni kierowcy nie traktują małego elektryka zbyt poważnie, co potrafi wprowadzać w stresujące sytuacje na drodze.
Nowy Dacia Spring dostępny jest od 76 900 zł, choć w wersji z klimatyzacją i mocą 65 KM jego cena wzrasta do około 90 600 zł. Doliczając do tego dostępne rządowe dopłaty, można jednak poczuć się lepiej w kontekście budżetu, mimo że kupno tego pojazdu wymaga sporych oszczędności.
Nie sposób jednak pominąć faktu, że lifting przyniósł wiele pozytywnych zmian. Nowa wersja w porównaniu do swojego poprzednika prezentuje się znacznie lepiej: zarówno pod względem wizualnym, jak i właściwości jezdnych. Dacia Spring po liftingu jest znacznie stabilniejsza, cichsza i znosi wyższe prędkości bez drgani. Jazda nim stała się przyjemnością, znacznie odmienną od wrażeń z modeli wcześniejszych.
Silnik o mocy 65 KM w pełni wystarcza na miejskie warunki, a nowy tryb rekuperacji sprawia, że hamowanie staje się mniej częste w trakcie codziennej jazdy. Z bagażnikiem o pojemności 308 litrów Spring oferuje również sporo przestrzeni na zakupy idące do domu.
Akumulator o pojemności 26,8 kWh wystarcza na pokonanie około 200 km, co jest akceptowalne w kontekście miejskiego użytku. Co ciekawe, po liftingu elektryczny Spring może służyć jako mobilny źródło energii, co otwiera nowe możliwości, np. zasilania drobnego sprzętu elektronicznego.
Na koniec warto zwrócić uwagę, że choć Dacia Spring jest znana ze swojej skromności, nowa wersja udowadnia, że nastąpiło wiele pozytywnych zmian. Mimo tego, nie brakuje w nim cech, przez które wiele osób wciąż obawia się związania z firmą Dacia. Alternatywy na rynku wtórnym są kuszące, zwłaszcza w kontekście komfortu. Czy warto więc postawić na nowego Springa, czy lepiej zainwestować w starszy model?