BYD pozwał 37 influencerów za zniesławienie

BYD, chiński producent samochodów elektrycznych, postanowił uderzyć w obroty i zażądał zadośćuczynienia od 37 influencerów, którzy wyrazili swoje negatywne opinie na temat marki. Działania te mają na celu walkę z dezinformacją oraz ochronę wizerunku firmy.

Na początku czerwca, BYD ogłosił podjęcie kroków prawnych przeciwko wspomnianym influencerom, a także monitoruje dodatkowe 126 osób. W swoim oświadczeniu firma przyznała, że internetowe zniesławienie staje się poważnym zagrożeniem dla ich reputacji.

Li Yunfei, dyrektor działu branding i PR w BYD, podkreśla, że chociaż krytyka ze strony mediów jest mile widziana, to nie można tolerować fałszywych oskarżeń. W odpowiedzi na to przedsiębiorstwo planuje dalsze działania prawne przeciwko tym, którzy publikują nieprawdziwe informacje.

Osoby, które zauważą treści szkodzące marce, mają szansę na nagrodę finansową w wysokości od 50 tys. do 5 mln juanów, co odpowiada około 26 100 zł do 2 610 000 zł. To zachęta, aby internauci rozglądali się za dezinformacjami.

BYD informuje, że od lat zmaga się z atakami na swoje dobre imię. Firma uważa, że wiele z tych działań ma charakter zorganizowany, choć nie przedstawiła jeszcze dowodów na to, jakie grupy stoją za tymi atakami.

Warto wspomnieć, że BYD nie jest jedyną marką, która stawia na walkę z dezinformacją. Przykładowo, Zhou Haoran Sean został zobowiązany przez sąd do publicznego przeprosin i zapłaty 100 000 juanów za oskarżenia dotyczące manipulacji influencerami, które mogły zaszkodzić reputacji konkurentów. Inne przypadki pokazują, że sądy opowiadają się po stronie BYD w kwestiach fałszywych informacji.

Choć podejmowane przez BYD kroki mogą być postrzegane jako kontrowersyjne, pokazują determinację firmy w obronie swojego wizerunku. W branży motoryzacyjnej, gdzie reputacja ma ogromne znaczenie, działania takie mogą mieć kluczowe znaczenie dla przyszłości marki.