Citroën C6 – porażka mimo nowoczesności

Citroën C6, mimo że charakteryzował się nowoczesną technologią, okazał się prawdziwym rynkowym fiaskiem. Historia tego modelu sięga końca lat 90-tych, gdy francuska marka postanowiła zastąpić Citroëna XM, który odniósł sukces w latach 90., zdobywając tytuł Europejskiego Samochodu Roku z wynikiem nieco ponad 333 tysięcy wyprodukowanych egzemplarzy.
W obliczu spekulacji o końcu dużych luksusowych aut, Citroën powierzył projektantom, Marcowi Pinsonowi i Vladimirowi Pirojkovowi, zadanie stworzenia modelu, który udowodniłby, że francuska marka wciąż ma zamiar kontynuować produkcję takich pojazdów. Po niespełna kilku miesiącach zaprezentowano rysunki C6, które zaskoczyły świat swoimi unikalnymi kształtami i nowatorskim designem.
Premiera seryjnej wersji miała miejsce na Międzynarodowym Salonie Samochodowym w Genewie w marcu 2005 roku. Wynikało to z decyzji Citroëna, aby najpierw wprowadzić na rynek inne modele, a dopiero potem eksponować flagową C6. Pomimo, że ekskluzywny design był widoczny, jego wnętrze oferowało przestronność, chociaż nie miało oddzielnych tylnych siedzeń.
Wśród technologicznych udogodnień C6 znalazło się hydropneumatyczne zawieszenie, zaawansowany wyświetlacz HUD, system ostrzegania przed niezamierzonym opuszczeniem pasa ruchu oraz aktywna maska silnika. Możliwości silnikowe obejmowały jednostki benzynowe oraz wiele wersji silników diesla. Mimo to, zaledwie 23.421 egzemplarzy C6 zebrało się do 2012 roku.
C6, pomimo wysokiego komfortu jazdy, stał się symbolicznie mówiąc, porażką, do której przyczyniły się nietypowy design oraz wysoka cena początkowa. Klienci skłaniali się ku bardziej konserwatywnym, niemieckim markom. Obecnie nazwa C6 została odnowiona w kontekście nowego modelu w Chinach w 2016 roku.