Tata Nano: historia nieudanego projektu
Ratan Tata, znany indyjski biznesmen oraz właściciel koncernu Tata Motors, w wieku 86 lat zapisał się w historii motoryzacji jako twórca kontrowersyjnego projektu – Taty Nano. Koncepcja mimo początkowych entuzjastycznych akcentów szybko stała się symbolem niepowodzenia.
Pomysł był z pozoru znakomity – stworzenie najtańszego samochodu na świecie w cenie od 2000 do 2500 dolarów, miałby na celu umożliwienie wielu osobom z Indii, które dotychczas nie mogły sobie pozwolić na auto, nabycie własnego środka transportu. Nano miało być alternatywą dla motocykli, tuk-tuków i innych pojazdów, a jego dwucylindrowy silnik o mocy 38 KM miał zapewniać wystarczającą moc do codziennej jazdy.
Niestety, rzeczywistość okazała się zupełnie inna. Tata Nano stanęło w obliczu niezrozumienia potrzeb indyjskich konsumentów, którzy wcale nie pragnęli najtańszych aut. Niski koszt auta postrzegany był jako dowód na społeczną degradację, a jego posiadanie niosło ze sobą stygmat ubóstwa. Tak więc, mimo ambitnych planów sprzedaży 250 tys. sztuk rocznie, rzeczywistość przyniosła tylko 70 tys. aut sprzedanych w najlepszym roku, a w końcowych latach produkcji zaledwie osiem tysięcy egzemplarzy rocznie.
Interesującym aspektem jest wydłużenie produkcji, które trwało aż do 2018 roku. Zarząd koncernu Tata Motors, przyznając się do emocjonalnego zaangażowania w projekt, niestety nie potrafił zrozumieć, że ich wizja nie trafiła w oczekiwania klientów. Co gorsza, wzrost cennika, jaki miał miejsce z czasem, tylko pogarszał sytuację sprzedaży. W 2008 roku cena wynosiła 2000-2500 dolarów, natomiast w 2015 roku doszła do 3500 dolarów.
Wczesne wersje Taty Nano były krytykowane za prostotę i niską funkcjonalność – brak klapy bagażnika i poduszek powietrznych zniechęcały potencjalnych nabywców. Wprowadzone późniejsze zmiany, takie jak tylna klapa oraz elektryczne szyby, nie przyniosły oczekiwanego wyniku. Mimo wprowadzenia poprawek, długofalowy spadek popytu na ten model oznaczał końcowe niepowodzenie.
Produkcja Taty Nano zakończona została po wydaniu zaledwie 298 tys. egzemplarzy przez blisko dekadę. Ratan Tata, choć umiłował ten projekt, ostatecznie zrozumiał, że taniość w motoryzacji niekoniecznie oznacza sukces. W ludzkiej świadomości samochód postrzegany jest jako luksus, a dążenie do stworzenia najtańszego modelu okazało się złudzeniem.