Jaguar i kontrowersyjna zmiana tożsamości

Jaguar i kontrowersyjna zmiana tożsamości

Jaguar zmienia swoją tożsamość i nie brakuje kontrowersji. Nowy styl brytyjskiej marki wzbudził liczne emocje, a jednym z powodów zamieszania jest wideo, które nie ma wiele wspólnego z motoryzacją.

Jak wiadomo, Jaguar wkrótce stanie się marką w pełni elektryczną. Zdecydowano się na produkcję tylko jednego modelu, SUV-a F-Pace, który również wkrótce zostanie wycofany z produkcji. Nadchodzący wielki restart marki przyniesie super-GT, którego zasięg ma wynosić 700 kilometrów, a możliwość naładowania 320 kilometrów zasięgu w zaledwie 15 minut zapowiada nową erę dla Jaguara.

Adrian Mardell, dyrektor wykonawczy firmy, zapowiedział, że „tym razem zrobimy coś wielkiego”. To stwierdzenie związane jest zarówno z nową technologią, jak i aspiracjami Jaguar do produkcji droższych pojazdów, które mogą konkurować na przykład z marką Bentley. Rawdon Glover, dyrektor generalny, podkreślił, że nie należy oceniać przekształcenia marki z perspektywy roku 2024, lecz myśleć o roku 2026, kiedy nastąpi pełny restart i liczba stacji szybkiego ładowania ma się znacznie zwiększyć.

Jednym z elementów transformacji jest także nowa identyfikacja wizualna marki, obejmująca zaokrąglony napis, logo z sylwetką tradycyjnego zwierzęcia oraz znak z literami J i R. Marka zaprezentowała również kontrowersyjne wideo, które wywołało poruszenie na platformach społecznościowych. Wiele osób wyrażało swoje oburzenie, wskazując na brak związku tego filmu z autami i tradycją marki.

Krytyka skupiła się zarówno na różnorodności przedstawionej w klipie, jak i na ocenie estetyki nowego logo. Niektórzy internauci wskazują, że video przypomina styl promocji marki Benetton z lat 90., a inni pytają, jak reklama ma odzwierciedlać brytyjską, sportową i luksusową tożsamość Jaguara. Daniel Vávra, czeski producent gier, wyraził swoje rozczarowanie, nazywając nowe logo „brzydkim” i żegnając się z marką.

Także platforma LinkedIn, znana z bardziej liberalnych poglądów, jest pełna krytyki wobec, jak się wydaje, nieudanego kroku w budowaniu marki. Craig Kinnersley, dyrektor marketingowej agencji Athfluence, zauważył, że ostatnia próba budowy marki Jaguara jest katastrofalna i trudno wyobrazić sobie kogoś z doświadczeniem w branży, kto mógłby uznać to za dobre posunięcie.

Mimo kontrowersji, marketingowi Jaguara udało się przyciągnąć uwagę, w tym osób, które na co dzień nie interesują się motoryzacją. Wcześniej marka zdobyła uznanie w tradycyjny brytyjski sposób, na przykład za pomocą klipu „It’s good to be bad”, który wzbudził kontrowersje z powodu lustrowania niebezpiecznego zachowania.