Koniec wspaniałego Arteona Shooting Brake
W ostatnich miesiącach tematy związane z cięciami w Volkswagenie zdominowały branżowe dyskusje. Niemiecki producent postanowił zredukować koszty, co skutkuje zakończeniem produkcji mniej dochodowych modeli. Najnowszą ofiarą tych zmian stał się Volkswagen Arteon w wersji Shooting Brake.
Nie tak dawno żegnaliśmy legendarny silnik VR6 oraz jedyny kabriolet marki. Teraz nadszedł czas, by pożegnać najwygodniejsze kombi w ofercie Volkswagena – Arteona Shooting Brake.
Arteon, który zadebiutował w wersji liftback w 2017 roku na targach w Genewie, szybko zdobył uznanie, zastępując model CC. Był to do pewnego stopnia Passat o bardziej atrakcyjnej i sportowej linii. Arteon różnił się od swojego popularniejszego kuzyna m.in. większymi wymiarami i bogatszym wyposażeniem, co skłoniło niektórych do postrzegania go jako duchowego spadkobiercę Phaetona lub tańszą alternatywę dla Audi A7 Sportback. Niewątpliwie, wspólnie z Touaregiem, Arteon stanowił flagowy model niemieckiego koncernu.
Wersja Shooting Brake, która weszła do produkcji w 2020 roku, zachwycała elegancką, sportową stylistyką i opadającą linią dachu, oferując jednocześnie większą funkcjonalność.
Niestety, to już koniec Arteona. Choć liftbacka wycofano w ubiegłym roku, informacje przekazywane jeszcze w 2024 roku sugerowały, że kombi będzie dostępne do 2026 roku. Rzecznik Volkswagena, Andreas Schleith, zaskoczył jednak wszystkich, ogłaszając zakończenie produkcji Arteona Shooting Brake rok wcześniej niż przewidywano.
Łącznie wyprodukowano prawie 190 tys. egzemplarzy obydwu wersji nadwozia, a ostatnie sztuki Shooting Brake już zjeżdżają z taśm montażowych w Osnabrück. To tam powstawały właśnie modele Shooting Brake, podczas gdy liftbacki produkowano w Emden, obok Passata. Obecnie zakład w Osnabrück produkuje jedynie T-Roca Cabrio, którego cykl życia potrwa do 2027 roku. Co stanie się z fabryką po tym czasie? Tego na razie nie wiadomo.