Kłopoty Tesli w Europie: Pożar w Rzymie

Elon Musk stoi przed poważnymi wyzwaniami na rynku europejskim, gdzie doszło do tragicznego incydentu z pożarem w salonie Tesli w Rzymie, gdzie spłonęło aż siedemnaście pojazdów.

Pożar miał miejsce w nocy z niedzieli na poniedziałek i zauważono go dopiero około godziny 4:00 rano. Opóźniona reakcja służb ratunkowych oraz szybkie rozprzestrzenienie się ognia spowodowały znaczne zniszczenia, nie tylko samochodów, ale także części budynku, w którym były one zaparkowane.

Władze lokalne natychmiast rozpoczęły dochodzenie, mające na celu ustalenie przyczyn pożaru. Analiza nagrań z monitoringu ma pomóc w zbadaniu, czy zdarzenie było wynikiem celowego działania.

Nie można wykluczyć, że za ten incydent odpowiadają członkowie ruchu protestacyjnego, nazwanego Tesla Takedown. Ruch ten zdobył popularność w 2025 roku i organizuje demonstracje przeciwko pojazdom elektrycznym Muska. Ostatni weekend przyniósł największą dotychczasową demonstrację, która odbyła się w ponad dwustu miejscach, z dużą częścią protestów przeprowadzoną w sposób pokojowy, ale niestety, niektóre z nich kończyły się aktami wandalizmu.

W ciągu ostatnich miesięcy Tesla zmaga się z poważnymi problemami, a nie tylko w Rzymie. Na początku marca we Francji również miało miejsce podpalenie, w wyniku którego spłonęło dwanaście samochodów, a straty oszacowano na 700 tysięcy euro. W obliczu nowych zdarzeń można przypuszczać, że obecne zniszczenia w Rzymie będą nawet większe, dochodząc do blisko miliona euro.

Ostateczne wyniki dochodzenia będą mogły rzucić więcej światła na te niepokojące zjawiska, które mogą wpłynąć na reputację Tesli na europejskim rynku.