Oszustwa przy płatnościach za autostradę A2

Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA) ostrzega przed nową falą oszustw związanych z fałszywymi wezwaniami do zapłaty za przejazd autostradą A2. Oszuści wysyłają e-maile, które na pierwszy rzut oka mogą wydawać się autentyczne, ale w rzeczywistości są próbą wyłudzenia pieniędzy oraz danych osobowych kierowców.

System płatności za autostrady w Polsce jest już wystarczająco skomplikowany, co ułatwia działania złodziei. W przeciwieństwie do innych krajów, gdzie funkcjonują prostsze winiety, w Polsce kierowcy muszą na bieżąco śledzić ciągle zmieniające się zasady płatności. Dodatkowo, wieloletni koncesjonariusze stale podwyższają opłaty, na czym korzystają nieuczciwi przedsiębiorcy.

Z informacji, jakie docierają do kierowców, wynika, że fałszywe maile są kierowane do osób, które korzystały z płatnej części autostrady A2. Taki scenariusz sugeruje brak zabezpieczeń i potencjalny wyciek danych, co wzbudza wątpliwości. GDDKiA oraz operator autostrady A2 apelują, aby nie klikać w podejrzane linki oraz unikać podawania danych osobowych, a także nie dzwonić na numery podane w tych wiadomościach.

W kwestii nowego systemu płatności, pomysły na wprowadzenie winiet na terenie całego kraju będą musiały poczekać przynajmniej do 2037 roku. Obecnie, część odcinków zarządzana przez GDDKiA jest bezpłatna, co sprawia, że kierowcy mogą cieszyć się bezpiecznymi przejazdami. Warto wspomnieć, że autostrada A1, prowadzona przez koncesjonariusza, pokrywana jest z budżetu państwa, co ma ulżyć kierowcom.

Ostatnio wprowadzono system videotollingu, który umożliwia automatyczne odczytywanie numerów rejestracyjnych i płatności, lecz może z tego względu oszuści liczą, że niektórzy kierowcy będą obawiać się, że system nie zadziałał. Przypominamy, że autostrada A2 od Świecka do Konina, z wyjątkiem obwodnicy Poznania, pozostaje płatna, a opłaty na niej są najwyższe w Polsce, co sprawia, że kierowcy powinni być szczególnie czujni na wszelkie podejrzane oferty i wezwania do zapłaty.