Polacy oszukują system fotoradarów

Polacy oszukują system fotoradarów

Polacy od lat próbują oszukać system nadzoru drogowego, szczególnie fotoradary. Ostatnio pojawiła się nowa moda wśród kierowców – zamawianie indywidualnych tablic rejestracyjnych z nietypowym układem znaków. Celem tego zabiegu jest zmylenie policyjnych systemów, które mają na celu rejestrację i identyfikację pojazdów.

Wielu kierowców stosuje różne metody, aby uniknąć mandatów, od kolekcjonerskich tablic, które nie są zapisane w oficjalnych bazach danych, po bardziej finezyjne techniki, takie jak zamalowywanie elementów tablic kredą. Inni decydują się na aplikowanie specjalnych sprayów, które mają za zadanie zmylić system w momencie skanowania. Choć niektóre z tych metod rzeczywiście mogą na chwilę oszukać fotoradar, są jednak wątpliwe pod względem legalności.

Ostatnim hitem wśród polskich kierowców stała się tablica rejestracyjna z charakterystycznym układem znaków, który ma mylić policjantów. Chodzi tutaj o to, że tablica np. w formie 'X K X K X' może być trudna do odczytania, co według niektórych kierowców stanowi skuteczną sposób na unikanie konsekwencji prawnych.

Jednak jak zaznaczają eksperci i sama policja, w rzeczywistości tablice te nie są bardziej skuteczne niż tradycyjne numeracje. Policjanci dysponują technologią, która pozwala na łatwe odczytanie zarejestrowanych tablic, nawet poprzez zatrzymanie nagrania. Dlatego wydawanie dużych sum na takie pułapki może okazać się bezsensowne, a niektórzy kierowcy mogą szybko rozczarować się ich efektywnością.