Wielka Cena Czechosłowacji 1949 - Historię piszą gwiazdy

Wielka Cena Czechosłowacji 1949 - Historię piszą gwiazdy

Ponad 75 lat temu, 25 września 1949 roku, na Masarykowym Okręgu odbyła się niezwykle emocjonująca, a jednocześnie tragiczna Wielka Cena Czechosłowacji. To wydarzenie przyciągnęło od 250 do 380 tysięcy widzów, co czyni je jednym z najważniejszych w historii motorsportu w regionie.

Po zakończeniu II wojny światowej, zainteresowanie sportami motorowymi zaczęło rosnąć mimo licznych zawirowań politycznych i ekonomicznych. Już we wrześniu 1945 roku odbyła się pierwsza Grand Prix w Paryżu, a rok później zainaugurowano pierwszy, choć nieoficjalny, sezon wyścigów, który przerodził się w przyszłą Formułę 1.

Wciągu następnych dwóch lat, organizacja wyścigów przyspieszyła, a w 1948 roku odbyły się cztery znaczące wydarzenia, w tym powtórzone w 1949 największe Grand Prix w takich krajach jak Wielka Brytania, Belgia, Szwajcaria, Francja i Włochy. Wśród mniej znanych wyścigów znalazła się także pierwsza Wielka Cena Czechosłowacji.

Trasa wyścigu została skrócona do 17,8 km, a także zmieniono kierunek jazdy, co czyniło wyścig jeszcze bardziej ekscytującym. Na starcie pojawiły się największe gwiazdy wyścigowe, w tym Louis Chiron oraz Giuseppe Farina, który zamiast spokoju, znalazł się w samym środku tragicznych wypadków. Farina spowodował poważny incydent, w którym ranni zostali też widzowie.

W wyniku serii wypadków, które miały miejsce podczas wyścigu, doszło do tragedii, w której zginęli dwaj widzowie. Princ Bira także nie uniknął wypadku, a jego auto wylądowało na drzewie. Subtelna atmosfera rywalizacji zostaje na długo w pamięci, a zwycięzcą wyścigu został Peter Whitehead, który zdobył 80 tysięcy czeskich koron oraz puchar od ówczesnego prezydenta Klementa Gottwalda.

Nie można zapomnieć o osiągnięciach czeskosłowackich kierowców. Bruno Sojka, znany znakomity pilot z Brna, zajął dziewiąte miejsce w wyścigu, a w towarzyszącym wyścigu Cena miasta Brna triumfował Zdeněk Treybal. Te niezwykle emocjonujące zawody były nie tylko pokazem talentów, ale również stanowiły przypomnienie o ryzyku, jakie wiąże się z wyścigami samochodowymi.