Bugatti Tourbillon: Moc i Technologia w Perfect Harmony

Bugatti ujawnia szczegóły napędu modelu Tourbillon, który stanowi techniczną perełkę w świecie motoryzacji. Nowy model demonstruje, jak skutecznie można połączyć tradycję z nowoczesnymi technologiami, nie rezygnując przy tym z wydajności i charakterystycznego brzmienia silnika.
Kiedy Volkswagen przejął kontrolę nad Bugatti, firma stanęła przed niezwykle trudnym zadaniem: stworzeniem seryjnego samochodu o mocy 1000 koni mechanicznych, zdolnego do osiągania prędkości bliskich 400 km/h. W czasach, gdy odpowiednie komponenty i technologie były niedostępne, udało się to zrealizować, a od tamtej pory marka nieustannie przesuwa granice możliwości.
Po modelu Chiron, pojawienie się nowego modelu budzi pytania, w jakich obszarach Tourbillon będzie lepszy oraz Czy przejście na elektryczność nie odbierze mu duszy. Na szczęście te obawy okazały się bezzasadne. Od samego początku Tourbillon zachwyca swoimi osiągami i futurystycznym designem, jednak aby w pełni docenić jego techniczną doskonałość, warto zagłębić się w proces jego rozwoju.
W Bugatti rozwój nowego pojazdu odbywa się w trzech fazach. Najpierw powstaje testowa, zamaskowana wersja, następnie samochód jest w 95-99% gotowy i tuningowane są ostatnie szczegóły. Końcowym etapem jest preprodukcja, która ma na celu przeprowadzenie ostatecznych testów.
Rimac, obecny właściciel marki Bugatti, jest znany ze swojego elektrycznego hypersportowego auta, co wzbudzało spekulacje na temat tego, jak dużo nowoczesności wpłynie na nowy model. Ostatecznie zdecydowano się na optymalne rozwiązanie, montując 8,3-litrowy silnik V16 z atmosferycznym doładowaniem, który zapewnia niepowtarzalny, pełny dźwięk.
Dodane silniki elektryczne wspierają silnik spalinowy, pomagając mu łatwiej osiągnąć pełną moc z niskich obrotów oraz poprawiając reakcję na gaz. Dzięki ich momentowi obrotowemu, przy gwałtownym dodawaniu gazu, skrzynia biegów nie musi redukować o kilka stopni, a opóźnienie turbosprężarek zostało wyeliminowane. Oznacza to, że silniki elektryczne zapewniają elastyczność i natychmiastowe przyspieszenie, podczas gdy silnik V16 oferuje długotrwałą moc potrzebną do osiągania maksymalnej prędkości.
W samochodzie znajdują się trzy silniki elektryczne. Pierwszy z nich, o mocy 250 kW, zainstalowany jest w skrzyni biegów ośmiobiegowej automatycznej i może osiągnąć do 24 000 obrotów na minutę. Co ciekawe, cała jednostka napędowa waży 430 kg, co jest mniej niż w przypadku modelu Chiron, który nie korzystał z elektryfikacji. Gdy mówimy o wadze, Tourbillon ma podobną masę jak jego poprzednik, co dowodzi lekkości konstrukcji oraz kompaktowości systemu hybrydowego.
Dwa pozostałe silniki elektryczne o mocy 250 kW zamontowane są na przedniej osi, a w podwoziu zintegrowana jest bateria o pojemności 25 kWh w kształcie litery „T”, składająca się z 1500 ogniw. Pracuje przy napięciu 800 V, co pozwala na przejechanie do 60 kilometrów w trybie czysto elektrycznym. Chłodzenie zapewnia układ olejowy, który również jest wbudowany w strukturę pojazdu. Podwozie i szasii wykorzystują komponenty wytworzone w technologii druku 3D, które w porównaniu z modelem Chiron udało się odchudzić o 45%. Co więcej, hybrydowy system zlikwidował tradycyjny rozrusznik 12V.