Nowe BMW X5: moc w elektrycznym wydaniu

Nowe BMW X5: moc w elektrycznym wydaniu

Nowe BMW X5 zapowiada się naprawdę imponująco, a jego największą nowością jest szeroka gama wersji, która z pewnością zaskoczy fanów marki. W nadchodzących latach, model o oznaczeniu kodowym G65 zadebiutuje z różnorodnymi opcjami napędu, w tym spalinowymi silnikami benzynowymi i diesla.

Co więcej, w ofercie znajdziemy także hybrydę plug-in oraz nowatorską wersję elektryczną, iX5. To istotna zmiana, ponieważ dotychczas w ofercie BMW nie było tak zaawansowanego samochodu elektrycznego.

BMW ujawnia, że nowa wersja elektryczna ma zaskakiwać efektywnością zużycia energii. Zasięg iX5 ma wynosić imponujące 700 km, a dzięki zastosowanej architekturze 800 V, moce ładowania mają przekraczać 300 kW, co jest ogromnym osiągnięciem. Dodatkowo, akumulatory mają charakteryzować się większą gęstością energetyczną.

Jednak to nie koniec niespodzianek! Nowe elektryczne BMW X5 może zyskać także silnik spalinowy. Jak w czasach świetności modelu i3, producent rozważa wprowadzenie tzw. range extendera. To innowacyjne rozwiązanie polega na zainstalowaniu silnika, który nie napędza bezpośrednio kół, lecz generuje energię dla silnika elektrycznego.

Dlaczego zwrócono się ku temu pomysłowi? Eksplozja popularności range extenderów w Chinach, które są kluczowym rynkiem dla BMW, wzbudza zainteresowanie. Taka wersja mogłaby umożliwić zasięg przekraczający 1000 km między tankowaniami i ładowaniami, co stanowi znakomity wynik dla SUV-a o wadze ponad 2,5 tony.

Jakie silniki będzie można zobaczyć w iX5? To zespół napędowy od firmy ZF, który występuje w dwóch wersjach: eRE oraz eRE+. W pierwszej mamy do czynienia z silnikiem elektrycznym, planetarną przekładnią oraz wbudowanym konwerterem, natomiast wersja z plusem dodatkowo oferuje sprzęgło i mechanizm różnicowy, co pozwala na aktywowanie napędu na jedną z osi w razie potrzeby. Obie wersje zapewniają efektywne zarządzanie energią oraz oszczędność paliwa przy jednoczesnym zmniejszeniu emisji spalin.

BMW stawia na innowacje, aby trafić w gusta jak najszerszego kręgu klientów, niezależnie od wybranej opcji napędu. Bawarski producent nie boi się eksperymentować, co z pewnością przyniesie korzyści również nam, europejskim użytkownikom.