DS9: Rzadsza limuzyna niż Rolls-Royce

Limuzyna, która może pochodzić z koncernu Stellantis, jest rzadsza niż Rolls-Royce czy Bentley. Mowa o modelu DS9, który pomimo interesującej historii i wyjątkowego statusu, został sprzedany w zaledwie około 600 egzemplarzach na całym świecie w 2024 roku.

W tym samym czasie, markowy prestiż Rolls-Royce przyciągał ponad 5700 nabywców, chociaż dokładne dane dotyczące modeli nie są dostępne. Bentley z kolei zwrócił uwagę na sprzedaż luksusowego sedana Flying Spur, który trafił do rąk około 2800 klientów. I w tym kontekście, DS9 wyłania się jako unikalny przypadek, z przewagą statystyczną w sprzedaży, zaledwie kilku sztuk w wielu krajach.

Interesujące jest, że w krajach takich jak Turcja sprzedaż DS9 wyniosła 132 egzemplarze, co jest imponującym wynikiem. W Europie z kolei inne państwa nie uplasowały się nawet blisko takiej liczby. Choć zaskakuje też informacja o 24 egzemplarzach sprzedanych w Chinach, gdzie DS9 został pierwotnie zaplanowany na tamtejszy rynek. Najnowsze dane pokazują, że w Hiszpanii sprzedano więcej modeli niż w Chinach, co wskazuje na nietypowy odbiór tego samochodu na rynku europejskim.

Niestety, francuscy producenci luksusowych aut nie uczą się na własnych błędach. Historia francuskiej motoryzacji z luksusowymi markami, takimi jak Bugatti czy Delahaye, stoi w sprzeczności z obowiązującą dziś sytuacją, gdzie modele klasy średniej miały na krótko swoją szansę. Firmy takie jak Renault i Citroen usiłowały walczyć na rynku, ale w końcu ich propozycje były zbyt mało konkurencyjne.

DS Automobiles, borykające się z problemami, oferuje obecnie model DS No8, który również spotyka się z trudnościami. Nawet prezydent Francji, Emmanuel Macron, nie miał możliwości korzystania z DS9, ponieważ był on produkowany w Chinach, co podważa jego lokalną tożsamość.

Choć w Polsce DS9 był доступny za cenę od 205 900 zł w 2021 roku, obecnie w dziale rynku wtórnego dostępnych jest jedynie sześć sztuk. Jako jeden z najoryginalniejszych modeli, DS9 staje się youngtimerem, a niektóre egzemplarze, takie jak nowy model bez przebiegu z 2022 roku, są już wystawiane na sprzedaż za kwotę 230 tys. zł w Katowicach. Możliwe, że inwestorzy, którzy dostrzegą potencjał w DS9 jako klasyku, zdecydują się na jego zakup jako inwestycji na przyszłość.