Kierowcy Tesli liderami wypadków w USA

Kierowcy Tesli liderami wypadków w USA

Kierowcy samochodów marki Tesla znów znalazli się w centrum uwagi, a tym razem nie jest to pozytywna informacja. Ostatnie badania przeprowadzone przez amerykański portal LendingTree wskazują, że kierowcy tych elektrycznych pojazdów są najgorsi w Stanach Zjednoczonych, jeśli chodzi o liczbę incydentów drogowych.

Zaledwie 1000 kierowców Tesli na każde 1000 było zamieszanych w jakieś zdarzenia drogowe, z czego aż 36,94 wypadków zgłoszono w ubiegłym roku. LendingTree definiuje „zdarzenie” jako każdy wypadek, prowadzenie pojazdu pod wpływem alkoholu, przekroczenie prędkości lub otrzymanie mandatu.

Interesującym jest, że w 2023 roku na czoło tej niechlubnej statystyki wychodzili kierowcy aut marki RAM, ale w 2024 roku Tesla przejęła niechlubne pierwszeństwo, spychając modele RAM na drugie miejsce. Większość z tych incydentów, bo aż 72%, dotyczyła poważnych wypadków.

Nie jasne jest, co dokładnie wpływa na tak wysoki wskaźnik wypadków wśród kierowców Tesli. Istnieją teorie, które sugerują, że znakomite przyspieszenie tych pojazdów, znane z elektrycznych modeli Elona Muska, może mieć znaczenie. Dodatkowo, funkcje autopilota mogą obniżać poziom skupienia kierowców.

A jak przedstawia się sytuacja w Polsce? Możemy zakładać, że wyniki mogą być odmienne. W Polsce Tesla to luksusowy wybór, a jej właściciele często reprezentują bardziej odpowiedzialne podejście do jazdy. Wielu polskich kierowców Tesli to osoby, które osiągnęły sukces, a zatem są bardziej skłonni do zachowania ostrożności podczas prowadzenia.

Niestety, nie dysponuję konkretnymi danymi dotyczącymi Polski, ale mam wrażenie, że można by wskazać inne marki, które mogą starać się uzyskać tytuł najgorszych kierowców. Bez solidnych dowodów wskazywanie palcem nie ma większego sensu.