Elon Musk i kryzys Tesli w Europie

Elon Musk i kryzys Tesli w Europie

Elon Musk, znany jako motoryzacyjny Norbi, zmaga się z rosnącymi problemami związanymi z sprzedażą Tesli w Europie. W kwietniu wyniki były dramatyczne, a nawet jego superbohaterstwo nie mogłoby pomóc marce w obliczu nowych realiów rynkowych.

Recentny lifting Tesli Model Y, zwany „Juniper”, wydaje się być najgorszym w historii modernizacją. Model przedliftingowy radził sobie wyjątkowo dobrze, podczas gdy nowa wersja notuje katastrofalne wyniki. W Szwecji Tesla zanotowała spadek o 81 proc. w porównaniu do tego samego miesiąca w roku ubiegłym, głównie z powodu kontrowersji związanych z związkami zawodowymi. Podobne trudności występują również w innych krajach, takich jak Holandia (-74 proc.) czy Dania (-67 proc.).

Wzrost popularności elektryków w Europie nie sprzyja Tesli, której Model Y miał być nowym hitem sprzedaży, a teraz stoi na bocznym torze. W społeczności lokalnej, gdzie każde autko szybko staje się zauważalne, Tesla Model Y Juniper jest niemal niewidoczna.

Choć Tesla długo utrzymywała zainteresowanie swoją ofertą, korzystając z aktywności w mediach społecznościowych, obecnie konkurencja także ustawia się w kolejce do podziału na rosnącym rynku samochodów elektrycznych. Być może, Musk zorientował się z opóźnieniem, że kontynuowanie tej samej strategii nie wystarczy, by utrzymać pozycję lidera, zwłaszcza gdy rynek się zmienia.

Z danych wynika, że sprzedaż samochodów elektrycznych w Europie rośnie, ale niekorzystnie to wpływa na pozycję Tesli, której udział w rynku spadł z 2,4 proc. do zaledwie 1,3 proc. W Stanach Zjednoczonych sytuacja nie jest tak drastyczna, z spadkiem równym 8,6 proc., lecz również tam rynek się rozwija.

Przed Teslą zatem wyzwanie wprowadzenia nowego hitu, który może ponownie przyciągnąć uwagę klientów. Może to być coś zaskakującego, jak elektryczny pickup w stylu Jeffa Bezosa, choć w Europie realia mogą być inne.