Czy Mercedes SL wróci do chwały?
Mercedes SL, niegdyś ikona komfortu i elegancji, staje się coraz bardziej niszowym modelem, a jego nowa wersja kieruje się w stronę młodzieżowego wizerunku.
W przeszłości klienci Mercedesa kojarzyli markę z prestiżem i wygodą. Słynny model R107 był uznawany za ulubienca emerytów z Florydy, zaś jego następca, R129, łączył solidność z wyjątkowymi osiągami. Mercedes SL nigdy nie był typowym samochodem sportowym; zawsze pełnił rolę komfortowego gran turismo idealnego na długie podróże, zwłaszcza dla dojrzałych kierowców.
Jednak nowa generacja SL, stworzona przez AMG, odchodzi od tego wizerunku. Zniknęły "zwykłe" odmiany, pozostawiając wyłącznie sportowe wersje oznaczone literami AMG. Nowy Mercedes-AMG SL przyciąga agresywnym wyglądem, twardym zawieszeniem i imponującymi osiągami, które w modelu topowym pozwalają na przyspieszenie do 100 km/h w zaledwie 2,9 sekundy.
Zmiana ta może być niepokojąca dla tradycyjnych klientów marki, którzy przyzwyczaili się do luksusu i wygody. Co więcej, w ofercie Mercedesa brakuje innego komfortowego modelu bez dachu, po zakończeniu produkcji klasy S Cabrio. Model AMG GT, choć kuszący, przypomina SL, co może wprowadzać w zakłopotanie potencjalnych nabywców.
Według dostępnych danych, sprzedaż Mercedesa SL w Stanach Zjednoczonych w 2024 roku wyniosła jedynie 1608 egzemplarzy, co stanowi spadek o 56% w porównaniu do roku 2023. Dla porównania, model GLE bił wyniki sprzedaży, a Ford F-150 sprzedał więcej egzemplarzy dziennie niż SL przez cały rok.
W przeciwieństwie do SL, Mercedes-AMG GT osiągnął lepsze wyniki, z 3491 sprzedanymi egzemplarzami, co oznacza wzrost o 77%. Czy SL ma szansę na odbudowanie swojej pozycji na rynku? Wielu ekspertów sugeruje, że aby przyciągnąć klientów, model powinien wrócić do swojego wygodnego, eleganckiego charakteru.