Kaski na hulajnogi - Ministerstwo nie działa

Kaski na hulajnogi - Ministerstwo nie działa

Ministerstwo Infrastruktury może złagodzić problemy rodziców, którzy próbują namówić swoje nastolatki do noszenia kasków podczas jazdy na hulajnogach elektrycznych.

Próba przymuszenia nastolatków do założenia kasku podczas jazdy na hulajnodze przypomina zdobywanie najwyższego szczytu świata w klapkach – wydaje się zadaniem niemal niemożliwym. Argumenty, które rodzice kierują do swoich dzieci, często nie przynoszą efektów: "bo kolega nie nosi, a jego rodzice nie mają nic przeciwko". Ostatnie działania ministerstwa mogłyby to zmienić, choć obecny status sprawy jest nadal skomplikowany.

Na ostatnim posiedzeniu Krajowej Rady Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego, wiceminister Stanisław Bukowiec podkreślił, że należy zwrócić szczególną uwagę na rosnącą liczbę osób korzystających z hulajnog elektrycznych oraz innych urządzeń transportu osobistego. Rada, skupiająca przedstawicieli różnych ministerstw oraz policji, regularnie dokonuje analizy statystyk i bezpieczeństwa na drodze.

Wiceminister zasugerował, że z uwagi na rosnące ryzyko, warto rozważyć wprowadzenie przepisów dotyczących obowiązkowego noszenia kasków dla osób poniżej 18 roku życia korzystających z hulajnóg elektrycznych. Choć propozycja ta nie została oficjalnie potwierdzona, pojawiły się nieoficjalne informacje, że Ministerstwo Infrastruktury jest za tym pomysłem.

Jednak nie brakuje również obaw związanych z ewentualnym wprowadzeniem tego typu regulacji, które mogą spotkać się z krytyką zarzucającą państwu nadopiekuńczość oraz ograniczanie wolności. Mimo to, konieczność noszenia kasków może znacząco zwiększyć bezpieczeństwo dzieci i młodzieży, które korzystają z hulajnóg elektrycznych, gdzie łatwo o kontuzję przy nadmiernej prędkości. Ministerstwo zdaje się jednak unikać działań w tej kwestii, mając na uwadze trudności związane z narzuceniem obowiązkowego używania kasków nastolatkom.