Volkswagen nie zamyka fabryk do 2030 roku

Volkswagen nie zamyka fabryk do 2030 roku

Volkswagen osiągnął porozumienie z przedstawicielami związków zawodowych, co oznacza, że nie zamknie swoich fabryk w Niemczech przynajmniej do 2030 roku. Pracownicy i chińscy konkurenci z uwagą śledzą sytuację, z nadzieją na stabilność.

Pomimo tego porozumienia, sytuacja Volkswagen wciąż pozostaje niepewna. Wzrost konkurencji ze strony chińskich producentów oraz rosnące ceny nowych modeli skutkują spadającym zainteresowaniem samochodami elektrycznymi. Obawy o miejsce pracy są wszechobecne, a menadżerowie obawiają się o swoje roczne premie.

Volkswagen zatrudnia 120 000 osób, a zamknięcie fabryk wpłynęłoby na całe miasta. W Niemczech produkcja samochodów napotyka na znaczne wyzwania związane z wysokimi kosztami pracy oraz mocną pozycją związków zawodowych. Wysokie wynagrodzenia i liczne benefity dla pracowników utrudniają koncernowi konkurowanie z tanimi chińskimi produktami.

W zeszłym miesiącu dyrektor generalny Volkswagena, Thomas Schaefer, zapowiedział możliwość zamykania fabryk i zwolnień pracowników. Pomimo wcześniejszych plotek o zamknięciu zakładów w Dreźnie i Osnabruck, związki zawodowe skutecznie zablokowały te decyzje.

Porozumienie związków zawodowych, IG Metall, zapewnia, że wszystkie niemieckie fabryki Volkswagen pozostaną otwarte do 2030 roku. W zamian za to związki zgodziły się wstrzymać wnioski o podwyżki płac do 2031 roku. Jak powiedziała Daniela Cavallo, przewodnicząca rady zakładowej, umowa gwarantuje bezpieczeństwo zatrudnienia w koncernie przez długoterminowy okres.

Mimo to, Volkswagen planuje stopniową redukcję mocy produkcyjnych, co może wiązać się z ograniczeniem produkcji o 734 000 sztuk. Koncern ma nadzieję na oszczędności wynoszące ponad 15 miliardów euro w średnim okresie.

Dodatkowo, przedsiębiorstwo nie planuje masowych zwolnień, ale zamiast tego zachęca pracowników do przemyślenia pracy w innych firmach poprzez oferowanie odpraw. W Dreźnie rozwój projektów będzie pod uwagę, ale produkcja aut w tym zakładzie zostanie wstrzymana.

Warto zauważyć, że produkcja Golfa i Golfa Varianta przeniesie się do Meksyku, ale elektryczny Golf wciąż będzie produkowany w Niemczech. Uzgodnienia związków zawodowych budzą jednak pytania o przyszłość i możliwość ewentualnych zwolnień w obliczu rosnącej chińskiej konkurencji.