Mazda BT-50: Duży pickup z zaskakującymi cechami

Mazda BT-50: Duży pickup z zaskakującymi cechami

Mazda BT-50 z pewnością zwraca uwagę swoim wyglądem. Z przodu przypomina popularny model CX-5, a efektowny lakier w odcieniu Soul Red przyciąga spojrzenia.

Marka Mazda kojarzy się głównie z lekkimi, radosnymi modelami, takimi jak MX-5, które są ucieleśnieniem przyjemności z jazdy. Nie można również zapomnieć o ekstremalnym RX-8 czy kultowej RX-7. Na horyzoncie widać również luksusowy model Xedos oraz coraz popularniejsze SUV-y, takie jak CX-60, dostępne z sześciocylindrowym silnikiem diesla.

Ale co z pickupami? W Polsce tego rodzaju pojazdy są raczej egzotyką. W rozmowach o producentach pickupów najczęściej pojawiają się marki takie jak Nissan, Mitsubishi czy Ford. Nie można również zapomnieć o Isuzu, które dedykuje swoje pojazdy profesjonalistom poszukującym rozwiązań do ciężkiej pracy. Co ciekawe, Isuzu współpracuje z Mazdą, dzięki czemu na niektórych rynkach można spotkać pickupa ze znaczkiem znanym z modeli takich jak Szóstka, Trójka czy CX-5.

Przedstawiamy nową Mazdę BT-50! Choć może być trudno ją znaleźć w Polsce, to po przylocie do Australii, można ją zobaczyć obok eleganckiego MX-5. Wygląda na to, że ten roadster mógłby zmieścić się na pace BT-50.

Pierwsze dwie generacje modelu BT-50 były spokrewnione z Fordem Rangerem, co było naturalne w czasach, gdy Ford był właścicielem Mazdy. Od czasu debiutu trzeciej generacji w 2020 roku, Mazda BT-50 jest zmienioną wersją Isuzu D-Max. Niedawno model przeszedł lifting, obejmujący m.in. zmiany w wyglądzie lamp i grilla. Co więcej, znacznik Mazdy na grillu stał się znacznie większy, aby nikt nie miał wątpliwości, jakie to auto.

Czy BT-50 to najładniejszy pickup na rynku? Choć pickupy rzadko są uznawane za najpiękniejsze pojazdy, BT-50 z całą pewnością przyciąga uwagę swoją elegancką sylwetką. Przód, nawiązujący do osobowych modeli Mazdy, dodaje mu klasy i pozwala zignorować fakt, że reszta pojazdu mocno przypomina Isuzu.

Pod maską BT-50 kryje się duży silnik diesla. W przeciwieństwie do sześciocylindrowego silnika 3.3 z CX-60, tutaj mamy do czynienia z trzylitrowym silnikiem o czterech cylindrach, oferującym moc 188 KM oraz moment obrotowy 450 Nm. W niektórych regionach dostępny jest również mniejszy, 1,9-litrowy diesel, generujący moc 148 KM i moment 350 Nm. W zależności od rynku oferowane są zarówno manualne, jak i automatyczne skrzynie biegów o sześciu przełożeniach. Klienci mogą wybierać między krótkimi i długimi kabinami oraz opcjonalnym napędem na tył lub 4x4.

To zupełnie inna twarz Mazdy, której wielu z nas się nie spodziewało.