Rosyjski Amberawto L7 – elektryczna rewolucja

Rosyjska branża motoryzacyjna wkracza w erę elektryfikacji. Producent Amberawto, znany z kontrowersyjnego prototypu Awtotor Amber, prezentuje przedprodukcyjną wersję swojego pierwszego pojazdu elektrycznego.
Awtotor Amber zyskał rozgłos w grudniu 2023 roku, budząc mieszane uczucia. Część internautów śmiała się z futurystycznego, jak się wydawało, designu pojazdu, lecz okazało się, że był to tylko prototyp. Amber posłużył za mule testowe dla innowacyjnego układu napędowego. Po pomyślnych testach przyszedł czas na zaprezentowanie finalnej wersji tej konstrukcji.
Nowa wersja L7 prezentuje się zdecydowanie lepiej niż jej poprzednik. Choć określenie „samochód” może być nieco przesadzone - nazwa pochodzi od klasy L7, dotyczącej czterokołowców. L7 przeszedł zauważalną ewolucję, zmieniając się w stylowego i nowoczesnego elektryka.
Napędzany przez elektryczny silnik o mocy 20 KM, L7 osiąga maksymalną prędkość 50 km/h. Jego konstrukcja z kompozytów opiera się na spawanej ramie aluminiowej. Wiceprezes Awtotora, Aleksandr Sorokin, podkreśla, że za projekt odpowiadają eksperci z Moskiewskiego Uniwersytetu Państwowego im. Michaiła Łomonosowa, co zwiększa wiarygodność projektu.
Amberawto L7 będzie dostępny w dwóch wersjach - z dwiema lub czterema miejscami w kabinie. Dewelopowana jest także specjalna wersja dla osób z ograniczeniami ruchowymi. Produkcja seryjna ma wystartować jeszcze w 2025 roku, a cena podstawowa ma wynosić około miliona rubli (około 45,5 tys. zł), z wyłączeniem kosztów baterii, które mają być oferowane w ramach leasingu.
Amberawto planuje rozwój oferty, łącząc samochody własnej produkcji z modelami zagranicznymi. Seria L7 stanowi drugi model tej marki, po A5, który bazuje na chińskim JMEV Yi. JMEV Yi, efekt współpracy chińskiego JMC z Renault, był dostępny na krótko w Europie w wersji Mobilize Limo, używanej głównie jako taksówki.
Model A5 z silnikiem elektrycznym o mocy 160 KM ma pojemność akumulatora 60,2 kWh, co zapewnia zasięg do 520 km. Rosyjscy klienci muszą liczyć się z wydatkiem minimum 4 mln rubli (182 tys. zł) na ten model.