Volvo EX30: nowa wersja Cross Country

Volvo EX30, znany ze swojej SUV-owej formy, zyska wkrótce nową wersję, która ma na celu zwiększenie jego terenowych możliwości, mimo że zasięg nowego modelu może być nieco ograniczony.
Jest to interesujące pytanie: czy Volvo EX30 to naprawdę SUV? Odpowiedź na to pytanie z pewnością nie jest prosta, gdyż różnice między SUV-ami a crossoverami potrafią wywołać długą dyskusję. Jednak można zauważyć, że EX30 nie jest nowoczesnym przedstawicielem kompaktowych SUV-ów. Z niewielkim podniesieniem nadwozia i stylem nawiązującym do pojazdów terenowych, klasyczna litera „X” w jego nazwie ma swoje uzasadnienie.
Nowa wersja EX30 ma stać się bardziej SUV-em. Choć model ten zapewnia wygodne wsiadanie oraz wyższą pozycję za kierownicą, nigdy nie był zaprojektowany do prawdziwego off-roadu, nawet w wersji z napędem na cztery koła. Problemy mogą się pojawić nawet na lekko nierównej nawierzchni, co powoduje, że Volvo planuje wprowadzenie odmiany Cross Country.
Niegdyś model V70 nosił tę nazwę, uznawany za jeden z najbardziej wszechstronnych samochodów na rynku, choć później przekształcono go w XC70. Teraz Cross Country powraca, tym razem w elektrycznym wydaniu.
Volvo rozważało wersję EX30 Cross Country od dłuższego czasu. Prototyp z kołem zapasowym na dachu zaprezentowano już w 2023 roku, a sprzedaż miała rozpocząć się w 2024. Z powodu opóźnień, premiera jest przewidziana na lato tego roku. Pierwsze zdjęcia pojazdów na szwedzkich zimowych testach, uchwycone bez maskowania, wzbudziły duże zainteresowanie.
Jakiego rodzaju SUV-em będzie nowy Cross Country? Choć prototyp miał koło na dachu — co być może zostanie wprowadzoną opcją — nowa wersja EX30 będzie wyposażona w bagażnik dachowy, podniesiony prześwit oraz terenowe opony. Posiadać będzie również metalową płytę ochronną pod silnikiem oraz kilka czarnych akcentów, zwiększających wizualny aspekt off-roadu.
EX30 Cross Country prawdopodobnie zostanie wyposażony jedynie w napęd AWD. Z dwoma silnikami dostarczającymi 428 KM, wersja „cywilna” osiąga prędkość 100 km/h w 3,6 sekundy, a maksymalny zasięg wynosi 450 km według norm WLTP. Jednak w wersji Cross Country można oczekiwać spadku zasięgu z powodu gorszej aerodynamiki oraz bardziej opornych opon, mimo że pojemność akumulatora wyniesie 69 kWh.
Jakie będą koszty tej podniesionej elektrycznej wersji? Obecnie najtańszy model Twin Motor z 428 KM kosztuje około 238 990 zł. Przypuszczalnie Cross Country może przekroczyć poziom ćwierć miliona złotych, ale w kontekście osiągów wciąż stanowi atrakcyjny wybór, szczególnie po uwzględnieniu dopłat. Osobiście jestem zwolennikiem trendu podwyższania samochodów, chociaż marzę o tym, aby nastał również czas obniżania cen.