Niezwykła Łada Priora w Łodzi z unikanym tuningiem

Niezwykła Łada Priora w Łodzi z unikanym tuningiem

W Łodzi, na miejskich ulicach, można spotkać niezwykłą Ładę Priorę, która mimo trudnych warunków drogowych, pewnie sunie po asfalcie, nawet z obniżonym zawieszeniem. Jej historia to znacznie więcej niż tylko kilka centymetrów mniej w prześwicie.

Łada Priora jest w Polsce samochodem mało znanym. Choć przez krótki czas była oferowana na naszym rynku, to sprzedaż wynosiła zaledwie około trzech egzemplarzy miesięcznie. W Rosji i innych krajach byłego ZSRR jest ona jednak tak popularna jak Toyota Corolla w Polsce. Model ten zadebiutował w 2007 roku jako następca modeli 110/111/112 i był dostępny w różnych wersjach nadwoziowych, w tym sedanie i kombi.

Priora stała się jedną z ulubionych podstaw dla tuningu w Europie Wschodniej. W przeciwieństwie do Polski, gdzie tuning często dotyczy prestiżowych marek, na wschodzie wyróżnianie się wśród masy podobnych pojazdów jest kluczowe. Właście Łady, dostarczają odpowiednich możliwości modyfikacji, co czyni je idealnymi do tuningu.

W Polsce mieszka Artem, który jest właścicielem jednego z takich nietypowych egzemplarzy. Dzięki pneumatycznemu zawieszeniu, jego Łada obniżyła się o 90 mm przy standardowym ustawieniu, a przy maksymalnym osiąga nawet 160 mm. Mimo tak drastycznego obniżenia, Artem twierdzi, że jego zawieszenie jest wygodne dzięki specyfice działania systemu air ride.

Podróż Artema z Melitopola do Łodzi to historia pełna determinacji – pokonał on 4300 km w zaledwie dwie doby, omijając strefy konfliktu. Jego droga prowadziła przez Rosję, Łotwę i Litwę, a całkowity czas przejazdu świadczy o niezwykłej odwadze i szybkości.

Pod maską jego Łady znajduje się silnik WAZ-21127 o pojemności 1.6 l, choć przerobiony na osiągi wynoszące około 110-115 KM na tonę masy samochodu. Priora Artema to wersja dobrze wyposażona - ma m.in. poduszki powietrzne, elektryczne szyby, tempomat i akustyczne szyby.

Artem nabył swoją Priorę w 2021 roku za 6600 dolarów, a całkowity koszt modyfikacji wynosił około 3000 dolarów. Planuje kolejne zmiany, by auto mogło zjechać jeszcze niżej, co wymusi dodatkowe przeróbki karoserii.