Rekordowa sprzedaż chińskich samochodów w Polsce

Sprzedaż chińskich samochodów w Polsce osiągnęła niespotykany poziom. W maju zarejestrowano ponad 3300 pojazdów, co oznacza, że chińskie marki sprzedają się obecnie sześciokrotnie lepiej niż w analogicznym okresie roku ubiegłego.
Od stycznia do końca maja na polskim rynku zarejestrowano prawie 14 tysięcy aut made in China. To duży wzrost, który sprawił, że chińskie marki zajmują już 7,3% polskiego rynku motoryzacyjnego.
W statystykach rejestracji na czoło wysunęło się MG, wyprzedzając Forda o 120 sztuk. Prognozy wskazują, że do końca roku udział chińskich marek może wzrosnąć do 15-20% w polskim rynku.
Kluczowym czynnikiem tego wzrostu są ceny i atrakcyjne wyposażenie. Średnia cena nowego samochodu w Polsce wynosi 188 tys. zł, podczas gdy chińskie modele mogą być tańsze nawet o kilkadziesiąt tysięcy złotych.
Wojciech Drzewiecki, prezes IBRM Samar, zauważa, że perspektywy na przyszłość są nieprzewidywalne, zwłaszcza w kontekście polityki celnej. Może się zdarzyć, że Chiny wprowadzą cła odwetowe na surowce, co wpłynie na wzrost cen europejskich aut, a tym samym zwiększy konkurencyjność chińskich modeli.
Chińscy producenci mają elastyczność w ustalaniu marż, co pozwala im na utrzymanie atrakcyjnych cen na rynkach europejskich. Drzewiecki mówi, że z biegiem czasu klienci będą coraz lepiej znali produkty chińskie, które mogą okazać się trwałe i niezawodne.
Jednak to, co ważne, to fakt, że rozwój chińskich marek został przyspieszony przez europejskich producentów. Słabe inwestycje w rozwój po pandemii mogą oznaczać trudności dla europejskich marek w przyszłości. Czy europejscy producenci będą w stanie nadążyć za chińską konkurencją?