Toyota dominuje rynek samochodowy Jemenu
W Jemenie wzbija się na szczyty sprzedaży samochodów, ponieważ aż 95% nowych pojazdów na tamtejszym rynku to Toyoty. To niezwykły fenomen, który wskazuje na zaskakująco jednostronny gust nabywców.
Powody tej dominacji są proste. Jakość, niezawodność oraz prostota obsługi sprawiają, że Jemeńczycy nie wątpią w wybór tej marki. Panuje przekonanie, że jeśli samochód ma działać bezawaryjnie, musi to być Toyota. Sytuacja na rynku jest więc dość prosta – klienci nie muszą długo zastanawiać się nad marką, ponieważ Toyota zdominowała rynek.
Co więcej, Jemen ma najwyższy na świecie udział jednej marki w rynku samochodowym, biorąc pod uwagę wszystkie badane kraje. Danych na temat Korei Północnej czy Południowego Sudanu nie ma, więc trudno je porównywać.
W skali miesiąca, średnia sprzedaż samochodów w Jemenie oscyluje wokół 700-800 sztuk, z czego 95% to Toyoty. Można również napotkać Lexusy, Suzuki oraz Isuzu, ale te marki pozostają w cieniu. Wśród rzadkością są BMW, Mercedesy czy Audi, które wcale nie cieszą się dużym zainteresowaniem na lokalnym rynku.
Nawet próby konkurencji ze strony Hyundaia z modelem Santa Fe czy Nissana z Patrolem nie przyniosły większych efektów. Cała struktura wyboru modeli jest przejrzysta: na czołowej pozycji znajduje się Hilux, za nim Land Cruiser, a następnie Fortuner lub Prado.
Pragmatyzm Jemeńczyków jest godny podziwu. Po co inwestować w inne marki, skoro jedna dostarcza wszystko, co niezbędne? Takie podejście przypomina czasy wczesnego PRL, gdzie wybór ograniczał się do jednego modelu. Utrzymanie takich pojazdów było prostsze, jednak w dzisiejszych czasach, różnorodność na rynkach zachodnich może generować więcej problemów niż korzyści.
Pod względem dostępności części zamiennych, Jemen zapewnia bardziej jednolitą sytuację, co wpływa korzystnie na koszty utrzymania pojazdów. Warto zadać pytanie, czy nie powinno się wprowadzić podobnych rozwiązań na rynkach zachodnich, by uprościć systemy serwisowe i zmniejszyć w ten sposób koszty dla konsumentów.