Jak zaoszczędzić 16 dni jeżdżąc autem?

Jak zaoszczędzić 16 dni jeżdżąc autem?

Autor postanowił przetestować różnicę czasową między podróżą komunikacją miejską a jazdą samochodem na tej samej trasie. W czasie odbioru samochodu prasowego, przeanalizował, ile zaoszczędził czasu, jeśli miałby regularnie dojeżdżać taką trasą do pracy.

Prawie zawsze korzysta z samochodu, jednak ma świadomość, że komunikacja miejska powinna być podstawą transportu w dużych miastach. Niestety, Warszawa jest rozległa, a system transportu publicznego ma swoje braki, co sprawia, że korzystanie z samochodu bywa znacznie szybsze.

Podczas wyjazdu z domu o 9:40, autor najpierw musiał dotrzeć na przystanek, co zajęło mu siedem minut. Z powodu ograniczonej liczby kursów, czekał 5 minut na autobus 131, który zaprowadził go na przesiadkę przy Giełdzie Papierów Wartościowych. W międzyczasie przesiadł na kolejną linię, co wymagało dodatkowego wysiłku i czasu.

Po dotarciu do placu Zamkowego, autor stawił czoła kolejnym przeszkodom, by w końcu wsiąść do autobusu 190, który szybko przetransportował go na ul. Młodzieńczą obok serwisu Renault. Cała podróż zajęła mu 81 minut, co w porównaniu z działaniem samochodu jest czasem mocno wydłużonym, pomimo efektywnego korzystania z komunikacji.

Choć przejazd komunikacją miejską nie był zły, to jednak czas oczekiwania oraz przesiadki znacznie wydłużały podróż, a autor obliczył, że różnica między dojazdem samochodem a transportem publicznym wynosiła 45 minut w jedną stronę.

Przełożenie tego na cały rok 2025, z zakładaną liczbą 250 dni roboczych, doprowadzi do zaoszczędzenia niemal 16 dni jedynie dzięki jeździe samochodem. Z finansowego punktu widzenia, autor zauważył także, że chociaż koszt biletu komunikacji miejskiej przez rok to 1000 zł, to prowadzenie samochodu wiąże się z znacznie wyższymi wydatkami na paliwo i utrzymanie.

Ostatecznie, przy kalkulacji czasu i pieniędzy, autor doszedł do wniosku, że korzystanie z samochodu może wydawać się droższe i bardziej czasochłonne, ale pozwala zaoszczędzić cenny czas. I tu rodzi się pytanie: czy warto płacić więcej za możliwość łatwiejszego dojazdu i zaoszczędzenia czasu na co dzień?