Motorowerzyści i zasady bezpieczeństwa ATGATT

Na polskich drogach często można spotkać motorowerzystów, którzy zlekceważyli zasady bezpieczeństwa, w tym zasadę ATGATT, co może prowadzić do tragicznych w skutkach sytuacji. Zdarzają się przypadki, gdy kierowcy jednośladów, z braku odpowiednich środków ochrony, narażają swoje zdrowie w sposób nieodpowiedzialny.
W najnowszym filmie z kanału Stop Cham widzimy niebezpieczną sytuację, gdy motorowerzysta wyjeżdża nagle zza auta. Dochodzi do czołowego zderzenia z samochodem. Choć kierowca motoroweru wydaje się być w porządku, z pewnością odczuwa skutki zdarzenia, które mogło zakończyć się znacznie gorzej.
Wiele osób uważa, że motorower to pojazd o niskiej prędkości, więc nie ma potrzeby noszenia odzieży ochronnej. Nic bardziej mylnego – przy 45 km/h można poważnie się zranić. Warto przypomnieć, że każdy, kto jeździ na jednośladzie, powinien być odpowiednio zabezpieczony. Ochrona ciała może zminimalizować ryzyko kontuzji, szczególnie podczas ewentualnego upadku.
Problem dotyczy również dostawców jedzenia poruszających się na skuterach. Wymóg posiadania jedynie kasku jest niewystarczający, a odpowiednia odzież ochronna powinna być standardem. Przykładowo, dostawcy powinni mieć na sobie nie tylko kask, ale także odzież z protektorami, która zabezpiecza kolana, łokcie oraz dłonie.
Zasada ATGATT, czyli "All The Gear All The Time", powinna być stałym punktem, do którego powinni dążyć zarówno motocykliści, jak i motorowerzyści. Niestety, wciąż brakuje świadomości na ten temat. Prawa dotyczące ochrony dostawców jedzenia w ruchu drogowym wymagają zmian, aby zabezpieczyć ich w codziennej pracy.
Nie zapominajmy również, że wszyscy motorowerzyści powinni posiadać odpowiednie prawo jazdy – AM lub wyższą kategorię, z wyjątkiem osób urodzonych przed 19 stycznia 1995 roku. Niestety, nie wszyscy przestrzegają tego przepisu, co może prowadzić do niebezpiecznych sytuacji na drogach.