Stellantis i problemy z ładowarkami elektrycznymi

Stellantis i problemy z ładowarkami elektrycznymi

Koncern Stellantis boryka się z poważnym problemem, a mianowicie z awariami ładowarek w ich elektrycznych pojazdach. Dotyczy to modeli takich jak Peugeot, Citroen, DS, Opel, a nawet Toyota, które opuszczają fabryki Stellantis.

Ładowarka pokładowa AC, znana jako On-Board Charger (OBC), jest kluczowym elementem każdego elektrycznego samochodu, odpowiadającym za konwersję prądu. Niestety, liczba zgłoszeń o awariach OBC w pojazdach Stellantis zniechęca kierowców, ponieważ brak możliwości ładowania prądem przemiennym staje się powszechny.

Gwarancja oferowana przez producenta obejmuje jedynie sam akumulator, co oznacza, że w przypadku awarii ładowarki kierowcy muszą pokryć koszty wymiany sami. Warto zauważyć, że czas oczekiwania na części zamienne wynosi średnio dwa miesiące, a czasami nawet pół roku, co stawia kierowców w trudnej sytuacji.

Dodatkowym problemem jest fakt, że uszkodzona ładowarka OBC jest nienaprawialna, zbudowana z tak skomplikowanej elektroniki, że demontaż prowadzi do jej zniszczenia. Wiele osób zgłasza, że problem z tym elementem występuje już po dwóch latach użytkowania, co idealnie wpasowuje się w zakończenie okresu gwarancyjnego.

Co gorsza, kwestia ta wydaje się być powszechna, ponieważ awarie ładowarek występują w wielu modelach samochodów, a producent jak dotąd nie wprowadził żadnej akcji serwisowej. Chociaż zmieniano numer części, co sugeruje, że firma ma świadomość problemu, brak działań naprawczych pozostawia wielu kierowców na lodzie.

Zwracam się z apelem do Stellantis - to jeszcze nie koniec i czas na poprawę wizerunku oraz na rozważenie rozszerzonej gwarancji na OBC. Takie działania z pewnością spotkałyby się z pozytywnym odzewem ze strony klientów.