Mitsubishi wprowadza kultową nazwę Grandis

Mitsubishi przynosi powrót kultowej nazwy, która z pewnością przyciągnie uwagę miłośników marki. Właśnie ogłoszono, że niebawem na rynek trafi nowy SUV, wzbogacony o legendarną etykietę.
Wspominając, kiedy po raz pierwszy zobaczyłem, że Mitsubishi używa nazwy Eclipse dla swojego crossovera, poczułem złość i rozczarowanie. Wydawało mi się, że to zlekceważenie wyjątkowej historii tej nazwy. Jednak z czasem zrozumiałem, że w obliczu zmieniającego się rynku motoryzacyjnego, marki muszą wprowadzać innowacje, by przetrwać. Tak więc mój opór wobec tego wyboru ustąpił miejsca zrozumieniu i sympatii do marki.
Teraz Mitsubishi ponownie sięga po tę popularną nazwę, co wita się z entuzjazmem. W 2025 roku firma planuje wprowadzenie na rynek dwóch nowych kompaktowych SUV-ów, które będą adresowane do europejskich kierowców. Już teraz wiadomo, że jeden z tych modeli nosić będzie nazwę Grandis, która kiedyś kojarzyła się z VAN-em, a teraz przeistoczy się w SUV-a z bogatymi tradycjami.
Oznaczenie Grandis oznacza po łacinie 'wielki' lub 'imponujący' i doskonale oddaje przestronność nowego pojazdu. Ten model ma trafić do jednego z najtrudniejszych segmentów – klasy C. Skierowany jest głównie do młodych rodzin, które cenią sobie praktyczność i przestronność, co jest bardzo istotne w codziennym użytkowaniu. Co więcej, nowy Grandis będzie wyposażony w system multimedialny od Google, co jest niewątpliwie świetną wiadomością dla użytkowników.
Jeśli chodzi o napęd, będzie to albo miękka hybryda, albo klasyczna hybryda. Premiera odbędzie się już w lipcu. Czy nowy SUV od Mitsubishi ma szansę być odświeżonym modelem Renault? Tego nie można przeczytać, ale nieważne, ponieważ oba te modele zapewniają dobrą jakość i osiągi.
Drugi model SUV-a, którego nazwa wciąż pozostaje tajemnicą, zostanie zaprezentowany pod koniec roku. Cieszy mnie fakt, że Mitsubishi wkrótce zacznie zwiększać swoją obecność na rynku. Kto wie, może w przyszłości ponownie doczekamy się ''prawilnego'' Eclipse.