Nowy karbon McLarena z branży lotniczej

Nowy karbon McLarena z branży lotniczej

McLaren wprowadza nowy typ karbonu inspirowany branżą lotniczą. Jako pierwszy ten innowacyjny materiał otrzyma hypersportowy model W1. Choć nie jest to zupełnie nowa technologia, to jej zastosowanie w przemyśle motoryzacyjnym przynosi liczne korzyści oraz gwarantuje wysoką jakość.

Marka z Wielkiej Brytanii, zanim zaczęła produkcję drogowych samochodów, już wtedy była pionierem w wykorzystaniu włókien węglowych. Model MP4/1 z 1981 roku stał się pierwszym wyścigowym autem z monokokiem z czystego karbonu, co przyniosło mu znaczną przewagę pod względem masy i bezpieczeństwa – jak pokazuje wypadek kierowcy Johna Watsona na włoskiej Grand Prix, z którego wyszedł bez obrażeń, osiągając prędkość 225 km/h.

Ważnym krokiem w historii karbonowych monokoków był też McLaren F1 z 1993 roku, nazywany najszybszym autem świata, z masą 1140 kilogramów. Po odrodzeniu marki, pierwszy samochód nowej ery, McLaren MP4/12C, również wykorzystywał karbonową konstrukcję, z której później powstały wszystkie inne udane modele.

Teraz McLaren wprowadza nową metodę obróbki karbonu, nazywaną Automated Rapid Tape (ART). Łączy ona precyzyjną automatyzację z lekkim wytwarzaniem pasów kompozytowych. Zamiast tradycyjnego ręcznego układania warstw, ART stosuje stacjonarną głowicę aplikacyjną i szybko obracające się stoły robocze, co przyspiesza produkcję części. Dzięki temu uzyskuje się nie tylko mocniejsze i lżejsze elementy, ale także zmniejsza się ilość odpadów materiałowych o nawet 95%. Ta metoda minimalizuje również błędy spowodowane czynnikami ludzkimi, co pozwala na uzyskanie znacznie bardziej spójnych i wyższej jakości produktów.

Pierwszym modelem, który korzysta z zalet technologii ART, jest McLaren W1. Jego aktywne przednie skrzydło, wykonane metodą ART, osiąga aż o 10% większą sztywność niż standardowe elementy z tradycyjnych warstw pre-impregnowanego karbonu. Dzięki możliwości precyzyjnego układania włókien, konstruktorzy mogą lepiej dopasować wzmocnienia tam, gdzie są one najbardziej potrzebne, a jednocześnie zredukować nadmiar materiału w mniej obciążonych miejscach. ART umożliwia także szersze wykorzystanie włókien węglowych w całej konstrukcji samochodu, nie tylko w karoserii czy podwoziu, ale także w innych elementach aerodynamicznych i strukturalnych.